... dzisiejsza waga: 60,9 kg :)
... dzisiaj mój Mężuś odbiera dyplom :) a to oznacza mniej samotnych wieczorów i nocy :) tak się cieszę :) następna dobra wiadomość, to to, że Mama po Świętach już zostanie w domu :) ... gorsza - wczoraj miałam tak silny nerwoból w lewym boku, że nie mogłam prawie oddychać... chyba znów muszę zacząć łykać magnez...
malgosia1
17 listopada 2007, 07:48Nerwobole szybko przejda. Masz racje - magnez powinien pomoc. No i fajnie, ze mezus bedzie wiecej w domu. Ja tez nie lubie byc w domu sama..
tuptulek
16 listopada 2007, 21:52Gorąco pozdrawiam i życze udanego weekendu :)
gebus
16 listopada 2007, 16:08no to musisz kochana ten magnezik lykac,zdrowko jest najwazniejsze...pozdrawiam i zycze milego czasu wolnego.
foczak
16 listopada 2007, 15:50Nooo magnez jest dobry ;) Ja tam bym pojechała z mężem po dyplom ;))) POZDRAWIAM!!!!
pannamigootka
16 listopada 2007, 13:05Moim zdaniem to nie jest kwestia samego magnezu tylko w ogóle niedoboru witamin=) Wiec kup chyba lepiej jakieś kompleksowe witaminki=) POZDRAWIAM
moniaf15
16 listopada 2007, 12:21po magnez marsz!!!!!!!!!!!! szczesciara z ciebie :O) moj ryb dalej duzo pracuje... no ale ciesze sie twoim szczesciem :O))) aaa i dziekuje za ocene moich wypocin :O) ciagle sie w sobie zbieram ze moze powinnam cos napisac... zaczelam juz nawet kilka rzeczy ale jakos nie potrafie sie zebrac i odwazyc pisac dalej... chyba nie wierze ze naprawde potrafie... co sadzisz?? ale jak czytam np szwaje czy grochole a nawet astrid L. to wiem ze tez tak potrafie... o co tu chodzi??
Cwalinka
16 listopada 2007, 11:44buziaczki i milego dzionka
Eleyna
16 listopada 2007, 09:28...za odwiedzinki u mnie, milego dnia zycze,pozdrawiam
gaja21
16 listopada 2007, 08:45Milego dnia. I moze faktycznie bierz magnez, nie zaszkodzi a pomoze ;)
ako5
16 listopada 2007, 08:15No to łykaj...Skoro boli, to nie mów chyba:))) Miłego weekendu:)
Brzoskwinkaa
16 listopada 2007, 08:12a co lepiej wybrac: fixy, mrozonki, czy samo-gotowanie?
renataromanowska
16 listopada 2007, 07:47w moim przypadku byłam u lekarza - neurologa, który dal mi jakieś tabletki antydepresyjne, które i tak jadłam 2 dni, ale chyba najlepszym dla mnie srodkiem było wyciszenie i spokój wewnętrzny. Teraz zażywam żeń szeń, który ponoć działa na odstresowania, zmęczenia itd. Więc moze warto;) pozdrawiam;)
Demonek27
16 listopada 2007, 07:46Niestety nie mam aktualnego zdjęcia, postaram się zrobic i zamieścić,ale pewnie nie nastąpi to szybko, bo nie lubię się fotografować.Pozdrawiam i życzę udanego weekendu.
moniakmc
16 listopada 2007, 07:42dla męża gratuluję dyplomu, a tobie kolejnego spadku wagi. ojjjjjj chyba za duży kawy pijesz? łykaj magnez i zjadaj kilka orzechów dziennie. powinno pomóc.