... wynik porannego ważenia: 61,3 kg...
... ostatnio jakoś rzadko tu zaglądam - wolę sobie poleżeć przed telewizorem :)
... od kilku dni dokucza mi jakiś dziwny ból pleców... w okolicach kości ogonowej... tak trochę nad pośladkami... a poza tym nie jest źle :) miejsce kiszonych ogórków zajęły ostatnio truskawki... problem w tym, że w okolicy nie można ich dostać... ale zawsze pozostają mrożone :)
jess80
25 lutego 2008, 23:56czesto dokucza kobietom w ciazy, wiec sie nie przejmuj:-) pozdrawiam
20dziestka
25 lutego 2008, 17:10mnaim te zbym zjadla..jadlam tej zimy raz mrozone..ale czekam na te w czerwcu pyszniusie :) Milego wieczorku PS tez tak mialam w I trymestrze ze wolalam lezec przed tv niz komputer..teraz jest troche lepiej hihi buzka
jbklima
24 lutego 2008, 19:49<img src="http://img215.imageshack.us/img215/8353/radlaciebiehd2.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
marta25f
24 lutego 2008, 19:37u mnie cichutko bo nie mogę się zebrać i zacząć dietkować;) u nas wczoraj sklepy wypełniły się truskawkami, cena coprawda zabija no ale są;)buziaki;*** i odpoczywaj póki możesz;)))
gelbkajka
24 lutego 2008, 18:03Takie bole sa normalne :)) A to dlatego ze chrzastki miedzy koscmi przygotowuja sie do rozciagania, albo dzidzia uciska ci na jakis nerwik ... Pozdrawiam!!
zuzanna01
24 lutego 2008, 14:45nadchodzi. Miłej niedzielki!
gaja21
24 lutego 2008, 14:35Milej, sloneczniej niedzieli. U mnie dzis wiosennie :P
bojza
24 lutego 2008, 14:22cieszę się że ci humorek wrócił, aż miło poczytać:)
gebus
24 lutego 2008, 12:20Dziekuje i pozdrawiam.
madziara74
24 lutego 2008, 11:26widzę, że apetyt dopisuje i super! Odpoczywajtyeraz dużo, bo potem... ale to zależy od dzidzi. Trzymjcie się i pozdrowionka!
jolaos
24 lutego 2008, 11:22mmmm truskawki :) sama bym zjadła :) No a co do mojej notki to nie mogę niestety flirtować z tym gościem... złamalibyśmy regulamin :P
sobotka35
24 lutego 2008, 11:16Udanej niedzieli:)
czikicziki87
24 lutego 2008, 11:06Truskawki to bardzo zdrowy nałóg. W sumie lepiej się najesc teraz bo z obserwacji wiem ze potem karmiace mamy bardzo cierpia ze nie moga ich jesc, bo boja sie o alergię u dzidziusia. Milego dnia:)
niunia007
24 lutego 2008, 10:43Ciesze sie anetko, ze sie dobrze czujesz :) i jestem pod wrazeniem tak niskiej wagi!! przeciez ty nic jeszcze nie przytylas!! jak ty to robisz :):)??? zycze ci duzo odpoczynku :) i przyjemnej niedzieli!!! buziaki
suonce89
24 lutego 2008, 09:19dziekuje za komnetarzyk ;] no rzeczywiscie tamte zdjecia byly robione jakis czas temu, ale juz wtedy mialam bioderka kobiece bo ja bardzo wczesnie zaczelam dojrzewac.. pozdrawiam i zycze milej niedzieli ;)
czikita74
24 lutego 2008, 09:18skarbie. Oj widze ze truskaweczki posmakowaly maluszkowi.Znam te zahcianki.Ale co sie nie robi dla malenstwa prawda? A co do zaglondania do pamietniczka to sie nie lam. wykozystuj kazda wolna chwilke na odpoczynek i budoj wiez z fasolka.Teraz najwspanialszy okres twojego zycia .Powiedz widac juz brzuszek jak niunia rosnie? BUZIACZKI DLA CIEBIE I FASOLKI:)))
BogusiaMM
24 lutego 2008, 08:30pokazewsz nam swoj brzusio? Agusia220 od poczatku do konca ciazy pokazywala brzuszek. Zaszla w ciaze w srtczniu 2007, a urodzila we wrzesniu. A propo... u nas sa swierze truskawki...
Trollik
24 lutego 2008, 08:26te ciążowe zachcianki, jedz jedz, bo jak się dziecko pojawi to będziesz musiała bardzo uważać na swój jadłospis :-) pozdrowionka
Brzoskwinkaa
24 lutego 2008, 08:20:)) Ja tez uwielbiam truskawki... Mam bzika na ich punkcie, az kiedys mama sie wystraszyla i nie nosila do domu truskawkowych jogurtów... Bo zawsze jej pisałam na kartce: czerwony jogurt :)) Pozdrawiam Dziękuję za pamięć i kciuki. Egzamin zdałam na 4. :) To moja pierwsza 4 z pisemnego egzaminu :)) <BR><img src="http://img409.imageshack.us/img409/7969/szarymisiek12av5.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
ksiezniczka49
24 lutego 2008, 07:49Ale Tobie to dobrze, że możesz jeść wszystko na co masz ochotę :) To i tak, że nie słodycze, tylko zdrowo-owocowo, hehe. Śliczna fryzurka, teraz mam podobną ;P Buziaki!