... na zakupach spędziłam 3 godziny... wróciłam padnięta... oczywiście już tradycyjnie obejrzałam prognozę pogody przed wyjściem, żeby się odpowiednio ubrać... i się przegrzałam...
... kupiłam trzy bluzeczki... jedna jest zamówiona przez internet :) ... pisałam o sklepie "happy mum"... zamówiłam w nim kilka rzeczy drogą internetową, bo jest znacznie taniej niż w sklepie u mnie w mieście... (... no i ceny promocyjne - spodnie za 45 zł :)) np ta bluzeczka ze zdjęcia kosztuje tam 109, a ja zapłaciłam 128 zł (!)... ale to nic... jest porządna, wyjściowa bluzka... i ma taki fajny troczek pod biustem... chyba do końca ciąży będzie dobra, bo tak bardzo da się ją regulować :) strasznie się cieszę :)/
... dwie pozostałe to też coś w rodzaju tuniki - tylko sportowej - jedna zieloniutka a druga błękitna :) kupiłam też balerinki i klapki w ccc - za obie pary niecałe 90 zł... szok :) ciekawe, jak się będą nosić...
malla9
17 kwietnia 2008, 12:17Bardzo ładna ta bluzeczka....chyba też sie wybiore na zakupy....pozdrawiam gorąco
jolaos
16 kwietnia 2008, 18:12no to super zakupy :) ładna ta bluzka, sama poluję teraz na coś podobnego, ale nie ciazowa oczywiscie :P
Desperatka75
16 kwietnia 2008, 14:05Ja juz jestem na tyle duża, że ciężko mi cos kupić w "normalnym sklepie" a że mam trochę ciążowych, to nie chcę już więcej, bo potem ich nie założę . Buziaczki!
Brzoskwinkaa
15 kwietnia 2008, 15:13<font color=orange><b> :)) Ja wlaśnie caly dzien siedzę bez prądu... jak to dobrze ze wynaleziono laptopy :P Obiadek zrobiłam, odkurzać się nie da itp... Ksiązki żadnej ciekawej nie mam, TV nie pooglądam... Postaje siedziec i płakać lub coś wymyślić... No ewentualnie mogę się uczyć, ale nieeeeeeee mam ochoty. Pozdrawiam!!!</font>
gibsztyk
14 kwietnia 2008, 18:53Dzieki! to poprosze o adres mailowy, mozesz mi go napisać na moj adres: pawgang@gazeta.pl, lub podać tu:) dzieki!
jedendzien
14 kwietnia 2008, 18:18SLICZNA BLUZECZKA :o) NA PEWNO POSŁUZY :O) ach takie zakupy to świetna sprawa :O))))) miłego wieczorku :O)
moniaf15
14 kwietnia 2008, 15:52a jakas fotka z usg 4d?? fajnie odpisalas tej tocalaja, ktos musi miec wyjatkowo paskudny charakter i nie miec co robic ;O) ludzie to dopiero maja problemy ze soba :O) zakupy suoper :O))) ja mam jeszcze 11 dni do pierwszej wyplaty wiec moge odliczanie zaczac hihi :O) buziaczki
gebus
14 kwietnia 2008, 10:44No bardzo ladny zakup,musze przyznac.Pozdrawiam serdecznie.
renataromanowska
14 kwietnia 2008, 09:57śliczne bluzeczki. Ciesze się ze zakupy się udały, ja jadę dziś zobaczyć co ciekawego jest w sklepach... pozdrawiam!
gosiasek
14 kwietnia 2008, 09:06ta bluzeczka :) i reszta pewnie tez! ojjjj.... ale wam zazdroszcze (pozytywnie) vitalijkowe mamunie :) Jak synus bedzie miec na imie ????????:):):):)
ppgk
13 kwietnia 2008, 18:45Czytałam Twój wcześniejszy wpis o Twoich przejściach z lekarzem "państwowym". W moim przypadku to ten pierwszy lekarz to też wizyta prywatna, ale sprawiał wrażenie osoby bardzo niezdecydowanej, na każdej wizycie nowe rewelacje, a przede wszystkim miałam odczucie, że nie traktuje mojej ciąży poważnie, tzn. jakby oczekiwał, że i tak za tydzień czy dwa poronię. Cieszę się, że trafiłam teraz do naprawdę rewelacyjnego lekarza, wlał we mnie dużo nadziei, chociaż też zaznaczył, że istnieje ryzyko i muszę dwa razy bardziej uważać niż przy normalnej ciąży. Najważniejsze, zeby wszystko się dobrze skończyło, czego Tobie i sobie życzę. Pozdrawiam.
optomed
13 kwietnia 2008, 15:31Śliczna bluzeczka ! Ja swoje wdzianka ciążowe popakowałam szczelnie i planuję użyć ich za ok.2 lata...oby mi się udało :) Pozdrawiam Cię-Was-cieplutko!Trzymajcie się zdrowo!Acha, ja ruchy odczuwałam jako delikatne pękanie małych pęcherzyków powietrza...magia... Całuski :)
gibsztyk
13 kwietnia 2008, 11:10Zwracam sie z taka nietypowa prosba! Otoz, jestem w trakcie pisania pracy magisterskiej na temat' Wiedza na temat profilaktyki logopedycznej wsrod kobiet w ciazy. Moja grupe badawcza stanowia kobiety w ciazy, zatem mialabym ogromna prosbe, czy zgodzilabys uzupelnic sie moja ankiete? Bardzo bys mi pomogla! Prosze daj znać, moglabym wyslac na maila jesli sie zgodzisz. Pozdrawiam cieplutko.
czikicziki87
13 kwietnia 2008, 10:03No niestety te wszystkie ciuszki sa dosc drogie, a w dodatku za dlugo sie ich nie nanosisz... No ale wiadomo ze na siedzenie w wyciagnietym dresie moze sobie pozwolic wylacznie kobieta ktora jest na zwolnieniu cala ciaze, a nie pracujaca jak w twoim przypadku. pozdrawiam
monkan2
13 kwietnia 2008, 09:26zakupy chyba tak dobrze działaja na każdą kobietke -zwłaszcza jak są udane ;pozdrawiam p.s. fajna ta bluzka
Viil
12 kwietnia 2008, 21:58Bluzeczka ze zdjęcia ślicznie i pewnie pięknie Ci w niej będzie bo masz bardzo delikatną urodę a ten ciuszek właśnie taki elegancki i bardzo hm...dziewczęcy.A teraz ciocia(czyli ja :) ) prosi o rewię mody i zdjęcia we wszystkich bluzeczkach :) Pozdrawiam cieplutko
AAAnkAAA
12 kwietnia 2008, 20:49Każde zakupy wprawiają w dobry humor... ;) Pozdrawiam
swinecka88
12 kwietnia 2008, 20:37Weszlam na ta stronke wczoraj z tymi ciuszkami "happy mum",przesliczne!Ale Wam zazdroszcze,ze mozecie nosic takie Cudenka:)
aggula123
12 kwietnia 2008, 20:28zakupy od razu poprawiają nastrój kobiecie.chyba by mi się taki nastrojo-polepszacz też przydał bo ostatnio jestem w kiepskiej formie.pozdrawiam
stokrotka2006
12 kwietnia 2008, 20:27to ja równiez sie ciesze ,musisz ładniutko wyglądac ,lepiej drozsze i lepszej jakości ,pozdrawiam