... zważyłam się przed chwilą - waga pokazuje 69,1 (: - nie zaznaczam tego z wiadomych powodów...
.... dziś miałam zacząć dzień od jajecznicy, ale zjem na razie twarożek z rzodkiewkami, szczypiorkiem i koperkiem (:
DZIęKUJę ZA PODPOWIEDZI ZWIąZANE Z BIAłKIEM (: ja rzeczywiście jakoś o mięsie zapomniałam w swojej dietce i jem go bardzo mało... postaram się to naprawić :)
MIłEGO DZIONKA KOBIETKI :)
pannamigootka
23 października 2006, 13:15Tak byłam dzisiaj rano...wyniki maja być dopiero jutro, ale z tym mięskiem to naprawdę jak mało jesz to zwiększ ja np. mam niedobory żelaza bo mało jem mięsa lekarka kazała mi albo zwiększyć, albo brać jakieś tabletki. Nie chcę sie chemikaliami faszerować wiec posłucham, bo ja w sumie jem tylko kurczaka jakos tak jak jest a jest najczęściej w niedziele na obiad, a jak sa jakies kotlety to najczesciej nie jem bo nie lubie i tak kiedys prawie caly miesiac nie jadlam. Postanowiłam sobie, że będę od czasu do czasu jadła jakąś kanapke z wedlina(czego nie cierpie)A i jeszcze powiedziała, że na takie niedobory najlepsza jest watróbka bo ma dużo witamin. I żebym naprawdę jej posłuchała bo to się anemią może skończyć wiec ma podejrzenia, że tak wszystko jest ok tylko to żelazo tak na mnie działa. Oby...POZDRAWIAM BUZIOLKI=)
mapak
23 października 2006, 10:32Rzeczywiścvie długo nie zaglądałam, ale to raczej z nawału zajęć(tak to nazwijmy)-no zwyczajnie brak czasu a na neta wchodzę tylko sprawdzić zaległą pocztę :)). Hm..no i przyznaję się do jednego: moją dietę szlak trafił, co schudnę to przytyję, a no dzień dzisiejszy ważę z powrotem 55 kg.Do niedawna trzymałam się a miniony weekeand zleciał mi na weselnym, 2-dniowym obżarstwie :)). Ale najważniejsze jest to, że świetnie się bawiłam!Ale nia zamierzam się poddawać, o nie!! :))) Jest nowy tydzień i wszystko przede mną. Zycz mi powodzenia-pozdrowionka gorące i dziękuję za pamięć-pa, pa!!!
aldona30
23 października 2006, 07:48widzę, ze u Ciebie wszystko ok, dobre nastawienie Cię nie opuszcza i bardzo dobrze, oby tak dalej Trzymaj sie
chlebus4
22 października 2006, 21:31no niby tak ale lepiej się bede czuła jak będzie mnie mniej,człowiek/przynajmniej ja/dostaje bakcyla jak wie ,że dobrze wygląda
kumpelka
22 października 2006, 21:04Dzięki za miły komentarzyk. Ja także życzę powodzenia i pozdrwaim bardzo serdecznie
slabinka
22 października 2006, 21:00dziękuje Tobie też życzę powodzonka papatki
chlebus4
22 października 2006, 20:01na plus ale w wadze i to już nie jest dla mnie zadawalający plus, a chciałabym w miare sexi wyglądać na sylwestra bo szykuje się fajna impreza
aniatheblue
22 października 2006, 19:56dzięki za pozytywny komentarz :) fakt faktem dość szalona stalam się dizęki kumpeli z uczelni :) a co do czekania na księcia z bajki to napewno będę na takowego czekać, ale jestem trochę typem łowczyni, która kiedyś w końcu sama da się upolować :)
zmyslowa
22 października 2006, 17:54takie z decka pijane ale zgadzam się z TOBĄ zdjęcia sa nawet nawet miłe wspomnienia mam patrzac na nie :) pozdrawiam
MalaSnoop
22 października 2006, 17:40bardzo dobrze, ze wcinasz malo bialka. sporo bialka jest przeciez w wedlinach i miesie, ktore zapewne jesz na obiad. nie jedz duzo jajek. kilka miesiecy temu jadlam jajka jak szalona. codziennie jedno na sniadanie. i nie chudlam w ogole. mialam fiola na punkcie jajek :P teraz na szczescie mi przeszlo i jem jedno lub dwa na tydzien - bo to jest wskazane. tyle. powodzenia ;)
gaja21
22 października 2006, 17:01Super, ze waga spada, powodzenia :)
aino10
22 października 2006, 15:42dzień sie jeszcze nie skończył ale jak na razie jest super:)pozdrawiam
malina07
22 października 2006, 15:02Nie masz za co przepraszac-wiem,ze i tak jest szczesliwy,ze w koncu jade do Niego.Bo co to za malzenswo,ktore raz w miesiacu sie widzi.Nawet nie mamy okazji sie tak normalnie poklocic.Zdarza sie to owszem,ale przez telefon.Jak na razie jako polzenswo jestesmy zbyt idealni.I nie moge sie doczekac,aby wpasc w ta rutyne.A co do moich kilogramow....Powiedzial,ze jak juz bedziemy razem,to niestety,czekaja mnie baseny,silownie,rowery itd.A ja sie ciesze,ze ktos tez mysli o mnie i zalezy mu na moim wygladzie.A wiem,ze nie za wyglad mnie kocha.W dniu slubu wazylam 72.A to nie jego wina,ze chce,abym byla atrakcyjna.Ale wrzeszczy na mnie,kiedy nie jem.Stawia raczej na sport.Na zdrowie mi to wyjdzie.Pozdrawiam
malina07
22 października 2006, 14:39Ciesze sie ,ze cos sie w koncu ruszylo.Ja tez po kilkudniowym"dolku"zaczynam wracac do siebie.Tak mi sie przynajmniej wydaje.Ale przynajmniej cwiczylam.
94martucha
22 października 2006, 13:38Pyszne sobie śniadanko zrobiłaś :D A jajecznica hm... na obiad :P Pozdrówka
kluskens
22 października 2006, 12:53i bardzo dobry wybor twarozek jest 100 razy zdrowsz i mniej kaloryczny niz jajecznica :P
stokrotka2006
22 października 2006, 12:21To prawda jeden dzien to nie dramat ,powodzenia,pa
MUMINKOWA
22 października 2006, 12:13masz racje - ten przypadek który znam tez rodzice azaniedbali - jak mozna nie zauwazyc ze 15 tenia corka nei je obiadow i snaidan do szkoly nei zaiera i ze nie zglasza "mamo kup podpaski" - ponad pół roku nei miała okresu - i nietstety leczenie hormonalne zeby z powrotem "ruszyc" nature..... buziaczki aga
MUMINKOWA
22 października 2006, 11:47ee tam nie trace nerwów tylko mnie to szokuje... jest naprawde tyle "puszystych" osóbek tutaj - ja mam po ciązy 38 kilo balastu i tak nie dramatyzuje... zastanwiam sie czy nie widza tego rodzice tych dziewczyn... POTEM JEST DRAMAT - ZATRZYMANIE OKRESU I INNE PROBLEMUy 9ZNAM Z AUTOPSJII- BLISKA RODZINA)
kaspio
22 października 2006, 11:47witaj-zgadza sie jak mezczyzna chory to tak jak dziecko (teraz dwa dzieciaczki w domku) a tak jak dziewczyny pisza-duzo bialego mieska. pozdrawiam goraco