Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
... 72,5 kg...


7:10 - odsmażone ziemniaki + 2 żeberka + góra surówki z czerwonej kapusty + słodzona herbata 

9:20 - jabłko + brzoskwinia ufo + pół banana + słodzona herbata

11:35 - trochę chipsów + herbata bez cukru (a fuj!) + kubek wody 

14:10 - ziemniaki odsmażone na maśle + 3 ogórki + mini rogalik drożdżowy + mini rurka z kremem + słodzona herbata 

17:20 - kilka bezcukrowych ciastek owsianych + 2 kawałki ciasta piaskowego z owocami + słodzona herbata

20:50 - 2 kromki chleba razowego z pastami warzywnymi + 2 ogórki + kawałek ciasta piaskowego z owocami + słodzona herbata  

  • Nattina

    Nattina

    7 września 2015, 16:12

    fajna waga, coraz mniej widzę :) tak trzymaj. I wodę pij :)

    • aniulciab

      aniulciab

      7 września 2015, 21:07

      Dzięki :) Ciągle o tej wodzie nie pamiętam... ja nadal wyglądam koszmarnie... jakby coraz gorzej :/ mimo spadku...

    • Nattina

      Nattina

      8 września 2015, 12:46

      a ćwiczysz coś? może mięśnie masz sflaczałe? ciało mało jędrne? Pomyśl nad ćwiczeniami. Wiem, ze dzieci to wyzwanie, ale jak mówi powiedzenie "kto chce znajdzie sposób, kto nie chce znajdzie powód". :)

    • aniulciab

      aniulciab

      8 września 2015, 12:49

      Zapisałam się na zumbę - od przyszłego czwartku raz w tygodniu :) To prawda - jestem sflaczała okropnie - na brzuchu najbardziej :/

    • Nattina

      Nattina

      8 września 2015, 12:53

      no i brawo, duzo ruchu i dobrej energii :)))

  • aniulciab

    aniulciab

    7 września 2015, 14:27

    To nie jest żaden trwały spadek niestety - dwa ostatnie dni były szalone (urodziny Syna, organizowanie imprez i brak czasu na jedzenie), a waga, jak znam życie, wróci pewnie :/

  • ^Aso^

    ^Aso^

    7 września 2015, 13:20

    Babo zjedź jakiegoś torta albo z 5 pączków bo zadyszki dostaję! :D super gratki