Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
... 70,2 kg...


... musiałam uaktualnić pomiar wagi :/ 

... zdecydowanie idzie w złą stronę... teraz wyglądam jak w ciąży... w nic się nie mieszczę... nie mam siły na diety... nie chce mi się gotować ani ćwiczyć...

  • ZdrowieJestGit

    ZdrowieJestGit

    17 lipca 2019, 08:35

    Więc nie bierz się za diety... Zmień swój styl życia na zdrowszy. Dasz radę. Trzymam kciuki

  • Nattina

    Nattina

    17 lipca 2019, 08:35

    Aniulcia. Nie poddawaj się. Jest lato, da świeże owoce warzywa. Masz czas, nie ma szkoly- spaceruj, biegaj, chodź z kijkami. Może relaksacja? Joga? Callanetiks? Coś co lubiłam? Przypomnij sobie. Ciało pamięta ćwiczenia. Wiesz ile dobrego robią w naszej głowie endorfiny. Powiem ci- zmuś się do wysiłku chociaż 2,3 razy w tygodniu. Ja się zmuszam, inaczej mogłabym siedzieć na kanapie i płakać...