Dziś wybieram sie z mężem do kina na " Sępa" po ciężkim dniu spędzonym w kuchni należy się chwila relaksu :)Dziś pewnie nic nie poćwicze nie ma kiedy!!! ale od poniedziałku jak mąż pojedzie w delegacje ostro się biorę za siebie!!! bo czas płynie a waga stoi w miejscu:( Pozdrawiam Was wszystkie i życze sukcesów!!!
haneczka19011988
14 stycznia 2013, 11:27DASZ RADE:-)
szukammotywacji
12 stycznia 2013, 15:18też próbuję wyciągnąć mojego do kina ale coś niechętnie chce iść.... no i tego "sępa" bym podpatrzyła :DDD miłego wieczoru, relaks się należy :)
Klaudia121444
12 stycznia 2013, 15:09powodzenia miłego filmu