witajcie, ja dziś czekam na moją dietę. Oczywiście nie mogę się doczekać, mam nadzieję że to nie będzie tylko słomiany zapał Nie ukrywam, ze trochę obawiam się tego gotowania osobno dla mnie osobno dla rodzinki. Ostatnia dieta kończyła się tak że całe popoludnia spędzałam w kuchni i po jakimś czasie to miałam już serdecznie dość stania nad garami. Muszę pomyśleć, czy da się jakoś za jednym zamachem gotować dla wszystkich i jeszcze do tego rodzinkę przekonać, żeby to jedli
Stokrotka2402
6 marca 2015, 08:21Aniu, na pewno dasz radę. Już zrobiłaś gigantyczny krok do przodu - jesteś tutaj :) To prawda, że mając rodzinę, ma się też więcej bodźców do popełniania grzeszków. Ale naprawdę nie warto. My tutaj mamy same pyszności, a do tego jeszcze kg będą znikać:) tak więc głowa do góry i powodzenia!!
Aniutka2015
6 marca 2015, 12:13i vice versa!!! śmierć wszystkim pokusom ;)) trzymam kciuki i za siebie i za Ciebie :))