Podobno dobrą motywacją jest podsumowanie dnia i swojego sukcesu :D
A więc pierwszy dzień uważam za zaliczony :D oparłam się pokusie pysznego torta tiramisu i myśle ze posiłki też były w porządku.
8.00 serek danio waniliowy
12.00 2 jajka+ kromka chleba 7 zbóż
16.00 jabłko i mandarynka
W dodatku około 1,5l wody niegazowanej + 2 kubki herbaty zielonej :)
Pełna siły do walki z kilogramami i jutrzejszym egzaminem (informatyka = cos okropnego).
Życzę spokojnej nocy a ja wracam do nauki :)
ps. dziękuje za wsparcie i mobilizacje - coś pięknego :)
izunia199011
7 lutego 2014, 20:42Kochana ale bardzo malutko jesz :))