Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
tracker


Vivovy tracker pokazuje mi zero kroków kłując mnie w oczy, chyba zacznę włączać kolejną aplikację na telefonie, co przyczyni się do jeszcze szybszego obumarcia baterii w moim samsungu. Póki co jest mały kroczek do przodu. Doszłam do jakiegoś konsensusu przy mojej mega nieregularnej pracy. 

Śniadanie o 10.00

Śniadanie 2 czyli lunch o 14.00

Obiad o 18.00

Kolacja 22.00

Tak funkcjonuję w dzień wolny i wtedy kiedy mam na popołudnie.

Przy dniówce

Śniadanie 8.00

Śniadanie 2 czyli lunch o 12.00

Obiad o 17.00

Kolacja 21.00

Kiedy mam nocki

Obiad o 14.00

Kolacja o 21.00

Lunch o 2.00

Śniadanie o 8.00

Może ktoś ma jakiś lepszy pomysł jak to ogarnąć? Pracuje na 3 zmiany, po nocy śpię do 14.00 potem wyprowadzam psa, zjem coś i idę się położyć do 18.00, czas między 18 a 20 to 1,5/2h spacer z psem  i godzina na tzw ogarnięcie się. Od dawna w związku z praca mam ogromny problem z regularnym jedzeniem spaniem i treningiem.