I po tłustym czwartku - zjadlam dwa paczki ale nie mam wyrzutów sumienia :) ponieważ pózniej pocwiczylam i poszłam na piechotę do kosmetyczki ( co mi sie wcześniej nie zdążyło ) a dzisiaj waga znowu w dół :) pokazała 75,4 kg hura
Boje sie tylko ze jak pojadę w niedziele w góry to dieta moja pójdzie na marne ... I zobaczę te wszystkie dobre ale kaloryczne jedzenie to nie wytrzymam i oczywiscie zjem :(