Dziś wpis na szybko. Działam dalej, nie jest idealnie, zdarzają się grzechy, ale najważniejsze, że się nie poddaje. Niestety nie mam zbyt wiele czasu by regularnie pisać, praca robi swoje, dlatego wpisy będą raczej zbiorcze. Z ruchem może nie jest jeszcze super, ale i tak mam go więcej niż parę miesięcy temu. A tu troszkę zdjęć jedzenia z ostatnich dni.
ellephame
22 marca 2016, 21:41ojej... jakie pyszności :) zwłaszcza pierogi bym zjadła :D
aluna235
22 marca 2016, 21:19na te dania z owocami miałabym apetyt. Trzymam za Ciebie kciuki, nie poddawaj się! Pozdrawiam