Ja chyba muszę ćwiczyć, po godzinie z hula-hopem humor mi się poprawił, od rana ciągle myślę co mam do zrobienia w domu, i kiedy znajdę czas na swoje ćwiczonka i czy dam radę zrobić wszystkie?? Ale jak już chociaż część zrobie to jest mi lepiej. Dzisiaj kręciłam hula-hopem przez godzinę, następnie 15 min na twisterze a na koniec seria 8 minutówek. więc norma wykonana.:)
A dietki też trzymam się sztywno i mam nadzieję że zobaczę choć troszkę mniej na wadze.
elizzz
19 sierpnia 2008, 10:27ah ja też uwielbiam hula hop szczególnie lubię kręcić przed tv podczas oglądania ukochanych seriali hahaha no i 8 minutówki --> mój codzienny jakże miły obowiązek :) pozdrawiam. buźka
Holi23
18 sierpnia 2008, 23:38Na pewno bedzie mniej bo pełno energii w Tobie!!:) super:) pozdrawiam