Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Załamanie wagi


Przytyłam a chciałam utrzymać wagę lub przy odrobinie szczęścia zrzucić 2kg. Niestety. Jedzenie ma nade mną przewagę przez co przytyłam 2kg i czuję się z tym fatalnie. Niestety moje ciało reaguje na wszelkie wahania wagi i szybko się zmienia. Teraz mam obtłuszczony wystający brzuch, dodatkowy wałek na plecach i mniej zarysowaną talię. I oczywiście większe dupsko, ale przy dobrze dobranych jeansach prezentuje się nie najgorzej. Najbardziej wnerwia mnie wygląd brzucha. Mieszczę się tylko w jedną parę spodni, co też negatywnie wpływa na moje samopoczucie. Zanim przytyłam, kupiłam nowe jegginsy, które na chwilę obecną są za szczupłe w pasie. Teoretycznie powinny stanowić motywację do samokontroli. Niestety tylko teoretycznie.