czytam co piszecie, wrociłam żeby znow sie zmotywowac... znow to samo - brakuje mi milosci do siebie, przejecia sie sobą, swoim zdrowiem, cialem, samopoczuciem. ciagle od tego uciekam, nie daje sobie na to czasu, nie traktuje siebie serio, nie dbam o siebie w takim dobrym glebszym sensie. skupienie na sobie uwagi jest dla mnie bardzo trudne. czy u Was tez tak jest?
SeRenata74
12 lutego 2015, 16:56Gdzie zniknęłaś? Mimo wpadek musimy iść naprzód...
annjas
13 lutego 2015, 00:40jesteś niesamowita! bardzo dziękuję! jakbym Cie zobaczyła, to bym Cię wyściskała :) jest nieźle. dziś robiłam ćwiczenia w domu i intensywny marsz na dworze. pierwszy raz od dawna. a więc może coś się ruszy? trzymaj kciuki!! :)
SeRenata74
25 stycznia 2015, 10:42Mnie bardzo pomogły w dotarciu do siebie książki Beaty Pawlikowskiej : o jej diecie cud- czyli podejście do własnego ciała i te o podświadomości. A jeśli chodzi o vitalię zajrzyj do Poli: babeczka w naszym wieku i daje czadu!!!!