od środy zaczęłam stosować dietę South Beach ;) wiem,że to dopiero początek więc nie mogę już od razu wystawić opinii na jej temat, jednakże pragnę podzielić się tym co mam już za sobą ;) na początku przestrzegałam zasad diety, czułam się dobrze , nie odczuwałam głodu. niestety w sobotę zgrzeszyłam jedząc słodycze ;( ale człowiek uczy się na błędach i ten upadek wzmocnił moją motywacje, ponieważ wiem,że jedząc słodycze nie wspinam się do góry, wprost do celu lecz spadam w dół. od niedzieli znów kontynuuje dietę wierząc,że tym razem nie poddam się pokusie.