dzisiaj po wczorajszym aerobiku znowu mam zakwasy, miałam po Jillian a się wzmocniły- tak więc dzień przerwy w ćwiczeniach. Dietka za to idzie wzorowo :
śniadanie: 5 chrupkich z makrelą wędzoną, sałatą lodową i polędwicą drobiową + serek wiejski 200 g
2 śniadanie : milka wafelek, taki okrągły
obiad : zupka ogórkowa z makaronem ciemnym .... wiem, dziwnie brzmi ale musiałam ją wykorzystać, a prawie nic w niej już nie było więc dogotowałam ten makaron (80g)
kolacja: 150g wędzonego dorsza i duuuużo brokuła gotowanego
Ela1982
5 kwietnia 2013, 20:48Mmmmm.... pycha....
PoTrupachDoCeluuu
4 kwietnia 2013, 21:32I bardzo dobrze, gratulacje i do przodu :)
doceluu
4 kwietnia 2013, 20:06Ja nigdy zupy ogórkowej z makaronem nie jadłam-kiedyś może spróbuję :P
nulla87
4 kwietnia 2013, 18:30gotowany brokul na parze ! ubóstwiam, moge jesc tonami ! :P
Selawi
4 kwietnia 2013, 18:06oby tak dalej :)