Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
orbi come back !!


Dzisiaj uruchomiłam po dłuuuugim czasie mojego orbiego. Nie wiem czemu stał nieużywany.....  lenistwo...mała w dzień śpi twardo bite dwie godziny a ja głupia zamiast na te pół godziny wskoczyć to siedziałam albo przed kompem albo przed tv....OD DZISIAJ TO SIĘ ZMIENIA !!! Nie mówię że będę ćwiczyć na nim codziennie....może co drugi dzień...dużo zależy od pogody. Ale nie będzie już stał i się kurzył - dzisiaj się wypociłam w 40 minut aż się ze mnie lało i jestem mega zadowolona, od razu lepiej się czuję !!!!!!!

POZDROWIONKA!!!!

edit: zapomniałam dodać że wybudowano u nas fittnesspark. W sumie nic ciekawego, parę urządzeń takich jak w siłowni, ale jakoś cienko męczące...widziałam orbiego (ale nie można zmieniać obciążenia) - chyba jedyne co można wykorzystać. Twister. Jakieś jeszcze inne nudne urządzenia. Ciekawe jak długo to postoi - znaczy kiedy to zdemolują....Osobiście wolę iść na spacer niż tam ćwiczyć. Wszystko takie...łatwe..lekkie ..jak dla dzieci. No i nudne. 
  • malutkaaa90

    malutkaaa90

    1 lipca 2013, 17:06

    super orbi to wspaniala sprawa:)

  • Chrisss

    Chrisss

    1 lipca 2013, 16:07

    Super! :)