trzy doby tu nie byłam! Weekend minął nie wiadomo kiedy- działeczka, grillek, relaks! Dzisiaj w pracy porażka- roboty multum i nie miałam kiedy do Was zajrzeć. Za chwilę troszkę to nadrobię. Ale tylko troszkę, bo za chwilę lecę na spotkanko w restauracyjce. Dzisiaj zamówię sandacza z grilla z grillowanymi warzywami. Mam nadzieję, że nie przejadę się jak na soli zapiekanej z pieczarkami
02mama08
12 marca 2012, 21:00No, no to tak ciepło u Ciebie było że posiedzenie na działeczce było :) Pozdrawiam
znudzonaona
12 marca 2012, 19:36...ha , ha i jak tam sandacz ? moze w ten weekend i ja grilla wyciągnę ? fajny pomysł , by tylko ciepło było :-) wagą się nie denerwuje , spada i to najważniejsze :-)