ODETCHNĘŁAM OD LEKARZY BO OSTATNIE DWA TYGODNIE SPĘDZIŁAM W AUCIE JEŻDŻĄC OD LEKARZA DO LEKARZA, MÓJ SYNUŚ CHYBA TEŻ JUŻ MIAŁ TEGO DOSYĆ....NIE BĘDĘ SIĘ ROZPISYWAĆ O SYNKU BO NIEMA PO CO..... WALCZYMY Z BAKTERIĄ ..
OBY UDAŁO SIĘ DO ZABIEGU...
A MOJĄ DIETĘ LICHO WZIĘŁO .....
MUSZĘ ZACZĄĆ OD NOWA .....
WAŻĘ TERAZ 63,7KG.....A BYŁO 69KG.....
MUSZĘ WZIĄĆ SIĘ ZA SIEBIE......
DAJCIE MI TROCHĘ SIŁY I WIARY ,ŻE BĘDZIE DOBRZE.....
MARTWIĘ SIĘ JAK KAŻDA MAMA....
WSZYSTKO BYM ODDAŁA ABY BYŁO DOBRZE....
minkaaa
5 czerwca 2012, 09:21Każda rodzic martwi się o swoje dzieciaczki ale będzie dobrze.Buźka
anusiatko
4 czerwca 2012, 21:17WŁAŚNIE........ DAMY RADĘ ........ BĘDZIE DOBRZE.......MUSI BYĆ......TEGO CHCĘ.....
lillyyyy
4 czerwca 2012, 20:44na pewno sie martwisz ...wcale ci sie nie dziwie ..ale wiedz ze pozytywne myslenie czyni cuda :) bedzie dobrze :)