Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Start, start, start


A  tak sie pieknie dzisiaj zaczelo. Ale zaczynam znowu nie od jutra ale od teraz.
  • asyku

    asyku

    20 kwietnia 2011, 13:16

    no to trzymam kciuki i dziękuję za słowa otuchy:)pozdrawiam:))

  • Spychala1953

    Spychala1953

    19 kwietnia 2011, 20:55

    u Ciebie słychać? Jak sobie radzisz? Miłego wieczorku:-)

  • BettyBoop6778

    BettyBoop6778

    9 kwietnia 2011, 17:55

    Tego, ze nie masz tesciowej na miejscu, to Ci baaardzo zazdroszcze:-DDD A domku nad morzem tez nie mamy. Tesciowa ma tzw. apartament (czyt. takie kiepskawe mieszkanko, ale nad samym morzem) Apartament jest na tzw. wynajecie. Jak nie jest wynajety, to nam laskawie zezwala pojechac. Oczywiscie, RAZEM. Gdy maz pracuje, a ja mam wolne i moglabym z dzieckiem, to nie. Gdy maz chcialby pobyc sam, to tez nie. Bo "malzenstwo MUSI wszedzie razem". A nasze NIE MUSI i koniec. Niestety, szanowna tesciowa nie jest w stanie tego pojac. Pozdrowionka:-)

  • luckaaa

    luckaaa

    5 kwietnia 2011, 18:55

    no to powodzenia , zawsze jest dobry czas na diete :))

  • Spychala1953

    Spychala1953

    5 kwietnia 2011, 17:58

    dołączyć. Słodkie kładzie mnie na łopatki i już cholera mnie bierze. W końcu kto tu rządzi żarcie czy Miecia. Czas pokazać. Nie damy się. Miłego popołudnia:-)