Takiego leniwego dnia jak mam dzisiaj to już dawno nie miałam:) I to kiedy? W poniedziałek!:) Tak to jest, kiedy się czynnie nie zarobkuje a na dodatek - córcia Kasia jest chora i siedzi w domu a ja mając wczoraj imieniny (bo ja Małgorzata:) nadużyłam czerwonego wytrawnego:((( I mam dzisiaj podwójnego kaca. Najgorszy ten moralniak, bo przecież zarzekałam się, jak żaba błota, że przez 90 dni jestem w dietetycznym reżimie. I teraz tak strasznie mi głupio, tak strasznie, że miałam nawet się do tego nie przyznawać.... No nic, głupich nie sieją sami się rodzą. Zostało mi 83 dni i tych już nie zmarnuje: 3 razy w tygodniu, co najmniej 1 godzinę ćwiczę na orbitreku, liczę i zapisuję zjedzone kcal (w tym tygodniu obniżam limit do 1300 kcal). I teraz już się nie dam: żadnym namowom ani żadnym smutkom!!!:))
Ale pomimo wczorajszej niesolidności schudłam 0,6 kg!:))) I z tego się bardzo się cieszę:). I postanowiłam sobie zrobić teraz jakieś zdjęcia, żeby mieć je do akcji "before & after". Wybiorę do zdjęcia jakieś spodnie i spódnicę, które są teraz na mnie koszmarnie obcisłe a potem sfotografuję się w nich za 5 kg i 10 kg mniej:))) Strasznie chce mieć takie zdjęcia!!!!! Postaram się je Wam pokazać w okolicy Wielkanocy:) Obiecuję!!!! :)
viridian
20 stycznia 2009, 10:14spóżnione zyczenia imieninowe: Wszystkiego najlepszego, niech Ci fortuna sprzyja i niech wszystkie Twoje decyzje wyjda Ci na dobre, i niech się spełnią marzenia, te oczywiste i te skryte :) Powodzenia w odchudzaniu :) A poczucie winy po wpadce jest zbędne :) ja staram się jak najszybciej zapomnieć i robić dalej swoje :) po co mi ten balast w postaci poczucia winy? pozdrawiam serdecznie, prawie wyspana:)
asyku
20 stycznia 2009, 09:22<IMG SRC=http://www.glitterplaatjes.be/glitterplaatjes/b/betty_boop/18.gif>
asyku
20 stycznia 2009, 09:21I DLA CIEBIE BUZIAKI!!MIŁEGO DNIA!<IMG SRC=http://i232.photobucket.com/albums/ee90/lassie_0003/Veronica/vero/dividers/fkwl1i.gif>
Revenblack
20 stycznia 2009, 09:12rannie na kaweczkę... miłego dnia.
Revenblack
19 stycznia 2009, 20:10Gosiu,idziesz do celu bardzo ładnie, wiesz ja też mam takie spodnie obcisłe......Może też tak zrobię. Buziunie na noc....
inesseta
19 stycznia 2009, 16:02Spełnienia marzeń i wszystkiego naj , naj , naj....Co do przepisu o który mnie prosiłaś to jest banalnie prosty- 200ml. kefiru, 150gr.kiwi+ łyżeczka otrąb lub błonnika w proszku-wszystko mieszam blenderem i w sumie wychodzi-ok. 200kcl-i naprawdę nie chce się jeść po tym specyfiku. Oczywiście wcale nie musi być z kiwi;można zrobić z ogórkiem, truskawkami lub pomidorkiem.Pozdrawiam- Beata.
asyku
19 stycznia 2009, 13:03To ja spóźnione, lecz szczere życzenia ci składam :WSZYSTKIEGO CO SIĘ SZCZĘŚCIEM ZWIE, DUŻO RADOŚCI I MIŁOŚCI!!!i gratuluje spadku wagi!!!pozdrawiam cieplutko !!!pa:))<img src=http://www.fantasygif.it/Fiori%20e%20Piante/Fiori/regalo9pv.gif>