za mną i kolejny przede mną.
Dobry był ten, co minął, bo:
- schudłam 1,1 kg
- bo byliśmy w teatrze na przedstawieniu baletowym, w którym tańczy Marynia
Przede mną tydzień nowych możliwości i:
- będę dobra dla siebie - będę się troszczyć o siebie, ćwiczyć, jeść odpowiednie jedzenie, będę się wspierać dobrymi myślami bez krytykownia się
- spędze je z kochanymi córkami - mają ferie:)))
Wiem, że jest to tydzień kolejnych szans dla mnie!!!!:)
ciocia80
26 stycznia 2009, 22:54alez od Ciebie bije pozytywna energia...normalnie sie zachciewa odchudzac hehe
aganarczu
26 stycznia 2009, 19:46z tym pozytywnym podejsciem do samej siebie to u mnie na bakier. Jestem bardzo surowa i rzadko zdarza mi sie byc mila dla siebie samej. Moze czas zaczac?
heket
26 stycznia 2009, 13:49i tak będzie :)
KasiaP71
26 stycznia 2009, 13:37nie szaleję...nie:)Tylko na l4 to tak..nudno:))Pozdrawiam:)k.a w Krakowie nawet ciepło,wciąż powyżej 0st.
marina69
26 stycznia 2009, 13:26wszystkie twoje postanowienia ,nie sa tylko twoje ,moje rowniez!!!!wiec nie jestes sama!!!pozdrawiam i zycze powodzenia!!!!!
viridian
26 stycznia 2009, 12:27i jaka puenta! :D Niech Ci się wszystkie punkty odhaczą do końca tygodnia :) pozdrawiam :)
asyku
26 stycznia 2009, 10:33miłego SŁONECZNEGO DNIA CI ŻYCZĘ!!!Aneta!!pa<img src=http://pu.i.wp.pl/?k=MzIzMzYxNTUsNDMyNTk2&f=sonne.gif>