Czuć już prawie wiosnę, u mnie przed domem zakwitły przebiśniegi!!!:) W mojej duszy też kwitnie wiosna:)
Tylko dieta nie idzie mi tak, jak planowałam:( Chyba jestem zmęczona tym moim odchudzaniem - za długo to trwa. Schudłam trochę na początku a teraz to jest takie trochę oszukiwanie się, przez co mam straszne wyrzuty sumienia. Chyba muszę trochę odpocząć od tego, od postanowień, liczenia kalorii i ciągłej walki z sobą. Muszę w tym czasie przebudować myślenie o sobie i o odchudzaniu. Bo nawet przyszła mi taka mysl - może ja tak naprawdę, w głębi ducha nie chce się odchudzić:))))
Trzymajcie za mnie kciuki, żebym w tym czasie nie roztyła się:)
asyku
10 kwietnia 2009, 12:36<IMG SRC=https://app.vitalia.pl/blog_kx_1179651/2408474/sz/wiel5.jpg>
Waterlilly
5 kwietnia 2009, 19:11Co slychać?
asyku
27 marca 2009, 18:18CO TAM U CIEBIE?????POZDRAWIAM<IMG SRC=https://app.vitalia.pl/img214/8990/animaux215fk1.gif>
bezkonserwantow
19 marca 2009, 23:31coś se ta wiosna jednak poszła precz....:(
Waterlilly
9 marca 2009, 08:28Trzymam kciuki, będzie dobrze! :)
heket
4 marca 2009, 10:04Po prostu postaraj się nie przytyć. Myślę, że w Twoim przypadku schudnięcie nie jest najważniejsze. Chyba, że się jeszcze sobie z nadmiarem nie podobasz. Najważniejsze, że jesteś szczęsliwa. A przecież jesteś :))))
asyku
2 marca 2009, 09:51JA TRZYMAM KCIUKI BARDZO MOCNO!!CZASAMI POTRZEBA TAKIEJ PRZERWY!!!BUZIAKI SŁONECZNE PRZESYŁAM <IMG SRC=https://app.vitalia.pl/img205/8377/rhodo21wc1.gif>