Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zima, zima, zima...


Śnieg i minusowe temperatury sa głównym powodem depresji, mnie tez dopadla, po prawie miesiacu dola i przesypianiu kazdego dnia po pracy, w koncu sie podnioslam, wlasciwie to chyba bylo juz niezle dno :D bo wstalam silniejsza niz w calym poprzednim roku :) Tym razem bedzie inaczej... tak sobie wmawiam, ale wiem ze to prawda. Dzien pierwszy byl juz u mnie wiele razy, jednak nigdy nie rozpoczal niz w czym bym wytrwala, tak wiec, dla odmiany, nowy rok, nowe postanowienia, zaczynam od dnia 5! ;p

Wczoraj zjedzone:

#Śniadanie:

- bulka z szynka, serem, pomidorem, papryka i remulade

#II śniadanie:

- jogurt z musli, bananem i jagodami

#Obiad:

- spagetti bolognese

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    29 stycznia 2016, 14:15

    smacznie :) trzymaj sie kochana :*

    • Aprikela

      Aprikela

      29 stycznia 2016, 17:03

      widze ze w koncu sie wzielas na powaznie! gratulacje:D

    • spelnioneMarzenie

      spelnioneMarzenie

      29 stycznia 2016, 19:14

      dziekuje;-)