pomimo, ze mnie nie ciagnie wgl do slodyczy i ich nie jem bo ich nie kupuje to we wlasne urodziny ciasta odmowić się nie dało :) tak więc sernik z brzoskwiniami został zjedzony ze smakiem ;p
A wczoraj:
śniadanie mistrza :)
ciasteczka owsiane
oraz makaron durum z sosem szpinakowym
później oczywiście był sernik i alkohol ale z umiarem ;)
A dziś:
owsianka
sałatka owocowa
i szaszłyki z ryżem i sałatka
coraz lepiej i łatwiej mi idzie ze zdrowym jedzeniem i wymyślaniem zdrowych dań :D szkoda, że ćwiczenia wciąż kuleja, ale wszystko w swoim czasie:)
spelnioneMarzenie
7 maja 2016, 08:39sniadanie wyglada przepysznie :)
angelisia69
7 maja 2016, 04:32i tak w odchudzaniu dieta jest najwazniejsza.sniadanko takie serwuje sobie latem,lodowkowe owsianki przekladane roznosciami mniami