Dziś na śniadanie był tuńczyk z cebulą i odrobiną musztardy, na obiad będzie kapusta kiszona duszona z cebulą i pieczarkami, a na kolację pewnie jajka w majonezie. Do tego jogurt i jabłka z kompotu. Zapomniałam się dziś zważyć, tak że nie wiem czy się mam cieszyć czy martwić...
Wczoraj skończyłam skrzyneczkę i prawie skończyłam ściankę na kalendarz, ale zdjęć jeszcze nie zrobiłam. Napisałam też wiersz typu erekcjato...
Zmysłowa lekkość
gładzisz miękko
płatek ucha
trącane delikatnie policzki
płoną aksamitem różu
lekkim dotknięciem
dopieszczasz skórę
swawolisz z włosami
morska bryzo
gładzisz miękko
płatek ucha
trącane delikatnie policzki
płoną aksamitem różu
lekkim dotknięciem
dopieszczasz skórę
swawolisz z włosami
morska bryzo
mefisto56
18 stycznia 2014, 05:59Piszesz, że przy moim ruchu, ważyłabyś 45 kg !!! Do ruchu Cię zachęcam, ale tylko ruch połączony z dieta daje efekty !!! Nic nie stoi na przeszkodzie, byś wdroźyła aktywność fizyczną w swoim życiu , wystarczy chcieć !!!! Ja się dużo ruszam, by czuć się dobrze, mieć kontakt z fajnymi ludżmi i by moje stawy pracowały prawidłowo !!! To mi jest potrzebne do źycia , dodaje energii i poprawia nastrój !! Serdecznie pozdrawiam i źyczę miłego weekendu . Krystyna
mania131949
17 stycznia 2014, 18:42Ten środek, o którym mi napisałaś ja stosowałam kiedyś i to o tym napisałam, że desmoksan to to samo, co tamto. Ale dzięki za podpowiedź! :-)))
gilda1969
17 stycznia 2014, 18:29Ale..to naprawdę nie miałaś aż tak wiele do zrobienia.. Może to zależy od charakteru, może od usposobienia, albo od przyzwyczajenia się do bardzo spokojnego tempa?.:) Żyjesz naprawdę inaczej niż rzesze ludzi w chaosie codziennych spraw. Z tego, co zawsze opisujesz, możesz pospać długo, masz czas na książki, filmy, pisanie, skrzyneczkę, obiad:) Wiele z nas wszystko robi w ciągłym biegu, o spokojnym wieczorze może tylko pomarzyć, a jak już wyrwie się chwilkę dla siebie, to się to wręcz celebruje:) więc nie narzekaj, kochna, tylko uśmiechnij się, że masz sooro szczęścia i czasu na oddawanie się temu, co lubisz:)
verden
17 stycznia 2014, 15:10i poczulam sie juz na urlopie.... Pozdrawiam :)
Alianna
17 stycznia 2014, 12:28Od czasu do czasu coś musi zamącić wodę naszej codziennej egzystencji :-)