Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Rozważania o diecie...


Odchudzanie mi idzie mimo zaparcia. Już prawie mam wagę z paska. Pewnie taka jest gdyby nie przepełnione jelita. Dziś trzeci dzień fazy protal. Będę jadła tuńczyka, jogurt naturalny, placuszki dukana z sera i otrąb, jajka i makrelę. Krzysiek jedzie do miasta to kupi mi trochę mięsa. Dieta mnie cieszy, bo wprawdzie lubię zjeść coś dobrego na fazie stabilizacji, ale z drugiej strony lubię działać i bardzo mnie cieszy, gdy waga spada. Nie cierpię za to diet wtedy, gdy zdarzają się przestoje, które mnie strasznie frustrują i podcinają mi skrzydła. Ciężko mi wtedy dietę zachować i zazwyczaj ją przerywam na jakiś czas. Na dukanie mi się jeszcze przestój nie zdarzył i dlatego ta dieta jest jak dla mnie stworzona. Poza dukanem lubię diety krótkie np. jajeczną, którą kiedyś stosowałam i efekty były. Schudłam na niej po ciąży 20 kg i wagę utrzymałam 20 lat. Pasuje mi też dieta 1200 kalorii z przewagą warzyw, ale na niej niestety nie chudnę. Chudnę za to na diecie z książki Leki z Bożej apteki. Dieta polega na jedzeniu zupy z warzyw z dodatkiem siemiania lnianego i otrąb. Dietę tą stosowałam, gdy chciałam zrzucić do 5 kg. Tak zazwyczaj było po każdej zimie.

Za to nigdy nie ćwiczyłam, żeby wagę zrzucić. Ruchu unikam i w czasie normalnego jedzenia i w czasie diet. Wiem, że powinnam się więcej ruszać, ale tego nie znoszę i jakoś żyję. Tak już pewnie zawsze będzie, bo nie udało mi się trafić na takie zajęcia ruchowe, które by mi sprawiały przyjemność, a walczyć z sobą nie chcę...

Dzisiejszy dzień spędzę w domu z książką. Pewnie też będę malować. Może nawet wezmę się za farby olejne, bo powoli do tego dojrzewam. Dzień powinien być spokojny, bez wrażeń i natłoku zadań. 


  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    15 listopada 2014, 11:25

    Ja też schudłam bez ćwiczeń. Da się.

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2014, 11:33

      Pewnie, ze tak... :)

  • brugmansja

    brugmansja

    14 listopada 2014, 23:57

    Powodzenia

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2014, 11:32

      dziękuję

  • gilda1969

    gilda1969

    14 listopada 2014, 12:40

    A co to za dieta jajeczna? Zaciekawiłam się:) Cieszę się, ze waga spada, niech spada grzecznie i dużo!:)

    • araksol

      araksol

      14 listopada 2014, 12:49

      a dieta jest bardzo restrykcyjna. Trwa 2 tygodnie z tym, że ja stosowałam dłużej. Później przerwa 2 miesiące i od nowa. Tak schudła 20 kg. Trzeba dużo pić i uważać na wątrobę. Można brać jakiś środej ziołowy. Menu. 1. kawa bez cukru plus plasterek szynki bez tłuszczu, 2.2 jajka na twardo,3. trójkącik sera topionego,4. kawa bez cukru plus 2 jajka5. 2 jajka lub trójkącik sera topionego.

    • gilda1969

      gilda1969

      14 listopada 2014, 13:01

      Dziękuję, warto wiedzieć:) Ale zwróć uwagę, ze właściwie to jest też dieta proteinowa, jak Dukan, prawda?:) Czyli białko po prostu odchudza. Jesteśmy tego przykładem:)

    • araksol

      araksol

      14 listopada 2014, 13:25

      Tak to prawda z tym, że u trzeba więcej ograniczeń niż przy dukanie. Na początku byłam strasznie głodna przez kilka dni...

  • inka7777

    inka7777

    14 listopada 2014, 12:36

    A powiesz coś więcej o tej diecie jajecznej???Zaciekawiło mnie:)

    • araksol

      araksol

      14 listopada 2014, 12:53

      Ja stosowałam ją 30 lat temu. Teraz to juz inna dieta... Je się około 6 jajek dziennie i serki topione. Restrykcyjna ale działa...

  • Alianna

    Alianna

    14 listopada 2014, 11:55

    Ważne, ze wiesz, co na Ciebie dobrze działa. Buźka

    • araksol

      araksol

      14 listopada 2014, 12:51

      :)