Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kuracje i praca...


Dziś wstałam wcześnie jak na mnie, bo o 10. Ostatnio śpię do 11, ale dziś musiałam zrobić obiad, bo Krzysiek idzie po południu do pracy. Będę sama. Mam zamiar dłużej poćwiczyć jogę z tym, że wybiorę ćwiczenia te które pomagają na schorzenia kręgosłupa. W najbliższym czasie mam też zamiar zabrać się za stawy. Kupię tylko książkę z ćwiczeniami. Mam też zamiar kupić leki bez recepty i drugą książkę o schorzeniach kręgosłupa. O neurologu pomyślę, ale chyba reumatolog lub ortopeda były tu lepszy. Będę też robić zabiegi Reiki i pić zioła. Myślę, że sytuacja się choć trochę unormuje. Leków przeciwbólowych oczywiście cały czas brać nie będę tylko wtedy, gdy będę miała jakąś pracę do wykonania typu fizycznego lub wyjazd. Szkoda się truć. Natomiast te na stawy trzeba brać codziennie przez 3 miesiące. Koleżance polecił je ortopeda i jej pomogły. U mnie po zabiegach Reiki ból znacznie zelżał, ale całkiem jeszcze nie ustąpił. Kiedyś nie byłam w stanie kucnąć z powodu bólu kolan i wciąż mi wracała rwa. Teraz tego nie ma, ale jeszcze trochę bólu pozostało. Zwłaszcza w stawie barkowym. Kolagen, składnik tabletek powinien pomóc.

Po południu mam zamiar popracować. Trzeba posprawdzać błędy w ostatnio napisanych opowiadaniach i wysłać je do wydawnictwa. Może coś z tego wyjdzie. Jeśli nie, będę próbować w innych. 

Szykuje mi się sporo ćwiczeń. Codziennie po około 30 minut w tym 15 na kręgosłup i 15 cesarzy chińskich oraz dwa razy w tygodniu joga lub tai chi albo pilates. Z jogi i pilatesu mam zamiar wybierać te które są pomocne na kręgosłup i stawy. Na ciśnienie będą zioła, Reiki i oczywiście ćwiczenia. Odnoszę wrażenie, że ciśnienie mi spadło, bo kiedyś zapomniałam wziąć tabletki i dobrze się czułam przez cały dzień. Swoją drogą ciekawe co by ze mną było gdybym łykała po całej tabletce jak zalecił lekarz. Teraz biorę po pół i mam w normie. Tarczyca też doszła do normy, a już myślałam, że moim wieku wyleczyć się nie da. Teraz do opanowania został jeszcze czyrak i zatkane uszy. Pomysły już mam...Mam nadzieję, że tu bez lekarzy się jeszcze tym razem obejdzie.


  • brugmansja

    brugmansja

    7 listopada 2015, 20:59

    Bardzo polecam książkę (i płytę) "Ćwiczenia usprawniające kręgosłup". Kupiłam, stosuję - jest świetna. Stawy, niestety, wraz z upływem czasu stają się coraz mniej wydolne. Ich sprawność podnoszą znacznie ćwiczenia siłowe (z obciążeniami), Regeneruje się wówczas chrząstka stawowa i przybywa mazi. Po jakimś czasie na pewno Ci się poprawi samopoczucie.

    • araksol

      araksol

      7 listopada 2015, 21:04

      na książkę czekam i mam nadzieję,że ćwiczenia pomogą...

    • brugmansja

      brugmansja

      7 listopada 2015, 21:23

      Jest super. Ćwiczenia spokojne wykonywane przez panią w miłym otoczeniu ogrodu. Bardzo relaksujące przy okazji.

    • araksol

      araksol

      7 listopada 2015, 22:02

      z tego co widzę na okładce niektóre sa zaczerpnięte z jogi

    • brugmansja

      brugmansja

      11 listopada 2015, 17:06

      tak z jogi i pilatesu i nie tylko

  • gilda1969

    gilda1969

    7 listopada 2015, 15:33

    Takie samoleczenie czasami naprawdę działa. Cieszę się, że Ci pomaga, wiara czyni cuda:)

    • araksol

      araksol

      7 listopada 2015, 15:48

      Ano działa i Reiki i zioła sa skuteczne