Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowy rok...


Wczoraj spędziłam przyjemny dzień. Nie był jednak w jakiś specjalny sposób zaakcentowany, że to Sylwester. Trochę pospałam, pograłam w gry i pobuszowałam po internecie. Dzień jak co dzień. Nie gotowałam obiadu, bo mam bigos. Upiekłam tylko schab. Krzysiek był w mieście, a później rąbał drewno. W piecu rozpalił dopiero po 12 tak, że zdążyłam nieźle zmarznąć, bo na dworze mróz. Mnie palić nie pozwoli. Twierdzi, że brudzę podłogę i nie sprzątam potem tak jak trzeba. To niech pali. To samo jest z myciem garnków. Twierdzi, że chlapię w koło jakby się kąpało stado kaczek i woli myć sam. Krzysiek ma w ogóle uraz jeśli chodzi o podłogę. Ja z kolei mogę mieć nieposprzątane, ale musi wszystko mieć swoje miejsce. Nie mogę niczego szukać, bo dostaję wtedy prawdziwego szału.

Dziś już Nowy Rok. Planów nie mam. Będę mieć lub nie dopiero pod koniec stycznia. Wszystko zależy od tego czy Krzyśkowi przedłużą umowę o pracę. Jeśli nie będzie ciężko. To co zrealizuję na pewno to skończę kurs tarota i postaram się zachować wagę 95 kg lub mniej. Będę też uczyła się dalej malowania, będzie decu i robienie kartek. A inne plany? Może łazienka. Może tomik. Może kuchnia, a może coś innego?Wszystko w zawieszeniu.

  • brugmansja

    brugmansja

    9 stycznia 2016, 21:58

    Jeśli zdrowie nam dopisze i pomyślne okoliczności wszystko może się zdarzyć.

    • araksol

      araksol

      9 stycznia 2016, 22:28

      :)

  • Dorota1953

    Dorota1953

    1 stycznia 2016, 19:35

    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i oby wszystkie marzenia Ci się spełniły :)

    • araksol

      araksol

      1 stycznia 2016, 22:07

      Dzięki i wzajemnie...

  • beaataa

    beaataa

    1 stycznia 2016, 19:05

    Araksol, jaki kurs tarota wybrałaś? Ja jakiś czas temu próbowałam, mam karty i książki, ale nie umiałam zdecydować się na opcję, nie wiem jak to ująć zrozumiale... każdy układ może znaczyć i to i to i tamto (tak to rozumiałam) i nie mogłam się połapać, a później życie pokazywało coś innego, (bo ja stawiałam pytania realizujące się w krótkim okresie czasu) i się zniechęciłam.

    • araksol

      araksol

      1 stycznia 2016, 19:15

      ja już długo wróżę i jest ok, ale wiedzę chciałam poszerzyć o tarota w aspekcie psychologii. To kurs Eskk

    • beaataa

      beaataa

      1 stycznia 2016, 19:22

      a jak się nauczyłaś na początku, od czego zaczęłaś?

    • araksol

      araksol

      1 stycznia 2016, 22:07

      z książek. Ja juz wróżę prawie 30 lat

  • silvie1971

    silvie1971

    1 stycznia 2016, 14:53

    Niecierpie zawieszenia. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, zdrowka, spokoju i zeby wszystko szlo po Twojej mysli:)

    • araksol

      araksol

      1 stycznia 2016, 17:01

      Też nie cierpię i dziękuję za życzenia. Oby i Tobie szczęście sprzyjało....

  • gilda1969

    gilda1969

    1 stycznia 2016, 13:00

    Życzę Wam aby ten Nowy Rok przyniósł Wam dużo dobrego - pracy dla Krzyśka i Tobie udanych remontów w domu:))

    • araksol

      araksol

      1 stycznia 2016, 13:19

      dziękuję...

  • Alianna

    Alianna

    1 stycznia 2016, 12:41

    Oby się zatem zawieszenie zmieniło w pewność . Pozdrowienia noworoczne :-)

    • araksol

      araksol

      1 stycznia 2016, 13:19

      dziękuję i wzajemnie...