Jednak nie jestem na diecie keto śródziemnomorskiej, bo nie byłam w stanie dostosować go do 800 kalorii. Chodziło o tłuszcze. Jestem na diecie karniwora. Ponoć chudnie się bardzo szybko. No zobaczymy. Mam zamiar jeśc duzo jajek i ryb.
Znoszę od mamy kolejne pamiatki. Wczoraj przyniosłam drewniany dziewięćsił, dwa obrazy i zegar z kukułką. Zegar jest piękny ale stosunkowo nowy, bo z lat 70. Pamietam jak mama go kupiła. czekałam pod nim, bo koniecznie chciałam zobaczyć kukułkę. Szybko przestał chodzić, bo kukułka była głośna i budziła mamę w nocy. Pewnie teraz zegara już nie da sie uruchomić. Drewniana ozdoba jest starsza. Miała taką i babcia i mama. Jeszcze trochę rzeczy przyniosę. Moje mieszkanie jest pełne pamiątek.
Jakiś czas temu zrezygnowałam z nauki angielskiego, bo o studiach już nie myślę. Natknęłam sie jednak na tani kurs dla 50 latków i kusi mnie. kurs jest nastawiony na wiedzę praktyczną i mówienie. Nie ma tu skomplikowanej gramatyki ani czasów. Chodzi tylko o to by sie dogadać. Szczerze mówiąc angielskiego mi brakuje, ale nie tych trudnych dziwacznych zdań z Duolingo. Chcę opanować podstawy. Ponoć przeciętny Anglik na co dzień używa około 500 słów. Ja znam ponad 1000. Nie potrzebna mi wiedza typu polityki np. czy nauka, bo ona mnie nie interesuje i dyskutować o niej nie zamierzam. Nie potrzebuję mówić długimi zdaniami. Pomyślę o kursie.
Dziś chyba wezmę udział w mitingu jedzenioholików. Nie ma co zwlekać. Miting jest online. Powinnam chyba mieć sponsora, ale nie wiem jak go znaleźć. Pomógł by mi we wszystkim co związane z napadami jedzenia i krokami.
Spadł śnieg i leży. Jest chłodno to pewnie poleży jakis czas. Spacery teraz trudne. U nas nie wszyscy odśnieżają i chodnikami nie bardzo da sie chodzić. Ulicą sie boję, bo droga ośnieżona i samochodami rzuca. W lesie nieprzetarte szlaki. Wczorajszy spacer z Mikusiem był przez to krótki i męcżacy. Dziś wyjdziemy i liczę, że śnieg juz bardziej ubity. Lepszy 20 minutowy spacer niż nic...
Naturalna! (Redaktor)
8 stycznia 2024, 16:47Zatwardzenie i problemy jelitowe szybko zniechęcą Cię do diety karnieora, bo bez odpowiedniej dawki tłuszczu jelita nie poradzą sobie z samym białkiem. No chyba że po cichaczu będziesz podjadała jakieś warzywa albo chleb i potem nam napiszesz, że ta dieta nie działa. Poza tym czytałaś coś na jej temat przed rozpoczęciem? Ryzyko, wady i zalety? Czy po prostu testujesz wszystkie diety po kolei, żeby w końcu przejść na bretarianizm 😉
araksol
8 stycznia 2024, 16:59na bretarianizm nie przejdę. Będę jeść otręby...
Epestka
8 stycznia 2024, 18:36Otręby to produkty pochodzenia roślinnego. Czyli wykluczone na tej diecie🤷🏻♀️
araksol
8 stycznia 2024, 20:03minimalne ilości węglowodanów są dozwolone
luise
8 stycznia 2024, 12:29Życzę udanego spaceru, pewnie nawet krótki jest super dla naszego organizmu, samo oddychanie i łapanie promyków słońca pomaga, u mnie teraz takie cudne słonko :-) pozdrawiam i też uważam, ze schodzenie poniżej 1000 kalorii jest niezdrowe i stąd napady głodu, mam nadzieję, że znajdziesz zdrowy sposób na siebie
araksol
8 stycznia 2024, 12:36no muszę...
toperzyca
8 stycznia 2024, 11:29Wiem dlaczego jesteś na diecie 800 kcal, ale napady głody przy takiej kaloryczności to zwykła, przewidywalne konsekwencja...tu nie trzeba być uzależnionym, to organizm walczy o przetrwanie...
araksol
8 stycznia 2024, 11:40inaczej się nie da bo nie chudnę
Pani_Selerowa
8 stycznia 2024, 12:10Toperzyca ma rację. Niestety ale bez naprawy metabolizmu trwale nie schudniesz. Kaloryczność 800 kcal to chyba nawet więźniowie obozów koncentracyjnych mieli wyższe racje żywnościowe. Właśnie tak się głodzisz
araksol
8 stycznia 2024, 12:15wiem...
Pani_Selerowa
8 stycznia 2024, 12:29To czemu nie podejdziesz do odchudzania z głową? Myślę, że sensowny dietetyk pomógłby Ci naprostować sprawę z metabolizmem. Nic Ci nie szkodzi pójść na pierwszą wizytę. Przy okazji dobrze by było gdybys zrobiła badania i dobry dietetyk też to powinien wziąć pod uwagę. Wydaje mi się, że jest to najsensowniejsze rozwiązanie dla Ciebie.
araksol
8 stycznia 2024, 12:35mowy nie ma o diecie 1800 kalorii ani o jadłospisie przez kogoś układanym. To nie dla mnie...
Pani_Selerowa
8 stycznia 2024, 12:48Ja Ciebie nie rozumiem, wiesz, że masz rozwalony metabolizm i że bez naprawy tego nie pójdziesz dalej. 1800 kcal przy Twojej wadze to też kaloryczność odpowiednia tylko na redukcji. Skąd wiesz co na początek zaproponuje Ci osoba, która się na tym zna? To samo z jadłospisem, przecież dietetyk uwzględnia Twoje preferencje smakowe, może udałoby się po prostu zrobić jakaś listę śniadań, obiadów i kolacji i wtedy danego dnia sama sobie wybierzesz na co masz ochotę danego dnia.
izabela19681
8 stycznia 2024, 12:51Agata jest niereformowalna i uparta i żadne sensowne argumenty do niej nie trafiają. Gdybyś natomiast poleciła jej jakąś durną dietę, to ona chętnie ja wypróbuje aby ją rzucić po 2-3 miesiącach i zacząć inna durną dietę i tak w kółko. Kupowała niezliczone ilości kursów, przy czym niczego się z nich nie nauczyła i nie wyniosła z nich żadnych wniosków. Ja to widzę, że Agata jest uzależniona od bycia na diecie.
Pani_Selerowa
8 stycznia 2024, 13:07Sama kiedyś miałam taki etap, że próbowałam się odchudzić podobnymi metodami jak Araksol i o dziwo efekt był taki sam. Po zakończonej diecie napady obżarstwa i efekt jojo. Na szczęście w porę się opamiętałam i przestałam stosować tego typu cudowne diety, także metabolizmu sobie nie popsułam. Zaczynałam w lipcu odchudzanie z podobną wagą, teraz wazę 78 kg. Nie mam szybkiego tempa odchudzania ale nie mam napadów obżarstwa , więc teraz mam dużo większą szansę na trwałe zrzucenie tych kilogramów. Odchudzam się dalej, nie mam jakiejś wymyślnej, restrykcyjnej diety. I dodam, że przy obecnej wadze jem 1700kcal, a więc ponad dwukrotnie więcej niż Ty i wazę o 14 kg mniej i dalej chudnę. Nie lepiej jest iść taką drogą niż co chwilę stosować jakieś diety, że potem rzucić się na jedzenie?
araksol
8 stycznia 2024, 13:09ja naprwię metabolizm gdy schudnę do normalnej wagi. Wcześniej nie, a zakupów nie mam gdzie robić i wymyslne jadłospisy nie dla mnie. Ja jem bradzo proste potrawy i bardzo szybko je przygotowuję...
Pani_Selerowa
8 stycznia 2024, 13:37Tylko problem jest w tym, że do prawidłowej wagi nie schudniesz bo zwyczajnie nie dasz rady być tak długo na tych 800 kcal. Do wagi prawidłowej musiałabyś schudnąć pewnie 25 kg, to są długie miesiące odchudzania. Dietetyk nie wymyśla nie wiadomo jakich jadłospisów, ja właśnie mam wrażenie, że te Twoje diety są bardziej wymyślne. Teraz robisz zakupy, więc to co by Ci wymyślił dietetyk dałabyś radę kupić. Za to jestem ciekawa gdzie kupujesz składniki do tej diety karniwora czy jak to się nazywa. Gdzie kupujesz podroby albo owoce morza? Bo jak mój pies był na BARFie i szukałam różnych podrobów to nie było mi łatwo znaleźć nerek chociażby, nie mówiąc już o innych typu: mózg, śledziona, itd. A mieszkam w dużym mieście i jestem mobilna.
araksol
8 stycznia 2024, 13:55jem schab, jajka, ryby i sery i to wszystko
araksol
8 stycznia 2024, 13:56na diecie będę tylko 3 miesiące. Później wyjście i za jakiś czas od nowa
barbra1976
8 stycznia 2024, 14:18No i po trzech miesiącach będzie jak zawsze,jojo i adnawa. A wszystko dlatego, co piszą dziewczyny - wielkie Głód.
araksol
8 stycznia 2024, 14:20no zobaczymy. Teraz dojdzie zmiana nawyków. Chodzi o podjadanie , kompulsy...
Pani_Selerowa
8 stycznia 2024, 14:29Tylko to nie jest ta dieta karniwora, Ty sobie wybierasz co Tobie pasuje z tej diety i niestety ale jest ona mocno niezbilansowana, możesz sobie poważnie zaszkodzić takim jedzeniem. U Ciebie podjadanie i kompulsywne jedzenie wynika z głodowych racji żywieniowych, to nie ma nic wspólnego ze zmiana nawyków.
araksol
8 stycznia 2024, 17:00ja mam inne zdanie i w końcu znajdę sposób na siebie...
sachel
10 stycznia 2024, 12:24Araksol, współczuję, ale dziewczyny naprawdę maja rację.