Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wtorek


Pogoda się popsuła i nic na dworze mi się robić nie chce. Jutro mamy rocznicę ślubu i trzeba by sie przygotować. Krzysiek znowu chce kupić jedzenie. Nawet o torcie mówi. Ja oczywiście znowu mam pretensje. On uważa, że sprawia mi przyjemność. Jeszcze dwa tygodnie i znowu chcę przejść na dietę. Będzie coś typu karniwory, czyli białko i tłuszcz. Na tym najlepiej chudnę. Moze dwa miesiące wytrzymam. Chciałabym by dieta była już. Otyłość mnie gnębi i lubię działać by się jej pozbyć. Ważę teraz około 90 kg. 5 bym chciała zrzucić teraz i 5 we wrześniu. Była by nadwaga. U mnie to 79,8 kg. Jak ja już mam dość tych walk... Całe zycie dieta i jojo. Jednak wolę to niż wyrzeczenie sie tego jedzenia co lubię.

Wczoraj nie udało mi sie wyplewić ani trochę, bo było mokro. Posprzątałam za to w sieniach. Dziś powinno być plewienie, ale idziemy do lekarza i czasu za bardzo nie będzie. Lekarz po południu i gdy wrócimy mnie się robić juz nie będzie chciało.

Kupiłam herbatkę konopną i myślę o olejku. Niby ja jestem spokojna zwykle, ale czasem sie wścieknę i czasem nie potrafie zasnąć. Coś by się przydało oprócz kozłka i melisy. Chciałam poza tym wypróbować.

Wczoraj był brat Krzyśka, ale nic nie robił na dworze, a pojechaliśmy po meble na taras. Kupiłam co trzeba. Mam leżankę, stolik i fotelik oraz plastikowe białe krzesło. Stolik i leżankę trzeba skręcić. Kupiłam też akwarele- różową i fioletową w kostkach- białe noce. Kupiłam też dwa kwiatki- goździki. Kwiatów w OBI masa, ąle brat Krzyska się bardzo spieszył i nie miałam czasu na wybieranie. Mam to co chwyciłam w biegu. O kwiaty chodzi, bo meble kupiłam te co planowałam i jeszcze na część promocja była.

Zapisałam się na plener malarski online. Będzie malowanie akrylami bukietów. Powstana 3 obrazy. Plener to 2 dni i akryle. Ja chętnie maluję kwiaty, ale bukietów nie mam dużo w dorobku. Tu kilka starszych prac.

  • Nefri62

    Nefri62

    18 kwietnia 2024, 06:43

    Stosuję olejek cbd od 5 dni na noc. Podobno dobrze działa na głębszy sen ale trzeba na to trochę czasu. Ja w czerwcu będę miała 40 rocznicę ślubu ale mój mąż o tym nie myśli. Pozdrawiam :))

    • araksol

      araksol

      18 kwietnia 2024, 10:28

      może kupię ten olejek...Do czerwca jeszcze trochę czasu...:)

    • Nefri62

      Nefri62

      18 kwietnia 2024, 13:04

      Kup sobie jeszcze berberyna jest dobra na odchudzanie.

    • araksol

      araksol

      18 kwietnia 2024, 14:24

      dzięki kupię...:)

  • ewisko

    ewisko

    16 kwietnia 2024, 12:21

    A z tego, że Krzysiek pamięta o rocznicy ślubu proszę się cieszyć. Nie wszyscy faceci pamiętają, pozwól mu na celebrowanie tego dnia, przecież nie musisz się objadać, trochę zjecie, resztę niech zabierze na drugi dzień do pracy, nie będzie Cię kusić. To jest bardzo miłe, jak druga osoba pamięta i się stara i nie trzeba miesiąc wcześniej między słowami przypominać, że zbliża się szczególna data. Rysunki piękne i wiersze też. Pozdrawiam Ewa

    • araksol

      araksol

      16 kwietnia 2024, 12:57

      Tak doceniam, ze pamieta. On bardzo do tego przywiązuje wagę. Urodziny i imieniny też. W tym problem, ze ja jestem uzależniona od jedzenia i niekiedy nie potrafię powiedzieć dość gdy smaczne jedzenie widzę. Zawsze sie boję, że znowu się najem i przytyję. Gdy byłam sama byłam szczupła. On je za dużo i za dużo jedzenia kupuję i mnie kusi...:)

  • barbra1976

    barbra1976

    16 kwietnia 2024, 10:54

    Pierwszy do mnie mówi:)

    • araksol

      araksol

      16 kwietnia 2024, 11:21

      ja lubię najbardziej ten ostatni...Też magnolia. :)