Dieta dziala i ja wniej nie ustaje
to pozytywne co dzis mnie spotkało
a zarejstrowanie sie w PUP znowu przełozone na poniedzilek bo bez niezbednego ich zdaniem papierku nie moga tego zrobic
i dalej musze czekac
a spoko oferty stażu przejda mi kolo nosa
ech szkoda gadac
a panie w PUP po prostu do rany przyłóż dostań gangreny
kiedy to sie zmieni
ze pojedzie sie do urzedu i obsłuzy cie miła kobieta bez szczelania fochami i zachowywania sie jak by człowiek przyszedł specjelnie ja wkurzac
czekam na męzulka i bedziemy ( a raczej on bo ja nie mam wstepu i zakaz platania sie miedzy nogami) konczyc łazienke
ja jestem tylko od mokrej roboty tzn. sprzatania :)
pozdrawiam wszystkich
do miłego
DesertFlower
5 marca 2010, 07:54Dziękuję za wsparcie. Co do PUP-u to mam podobne doświadczenia ale nie martw się na pewno dostaniesz się na staż. Ja też myślałam, że już nic z tego nie będzie ale jakoś miałam staż i poznałam super ludzi. Życzę powodzenia w sprzątaniu łazienki i cieplutko pozdrawiam:*
heartofgreen
26 lutego 2010, 15:49aż mnie mdli jak mam iść do PUP-u. już sama myśl doprowadza mnie do dreszczy. Czasami zastanawiam się czy nie zrezygnować i się nie wypisać. Wszystkie oferty pracy jakie dają są nieaktualne,albo przestarzałe. a żeby coś załatwić z tymi paniami to chyba cud musi się stać Pozdrawiam