skoro mi się udało: a byłam fizycznym anty talenciem, to Tobie tez się uda! trzymam kciuki:*
antonelka
27 lipca 2010, 08:42
Trzymam kciuki:) ja też dążę do tej wagi...każdego dnia staczam walkę sama ze sobą...i to nie chodzi o pohamowanie głodu, ale zmuszanie się do ćwiczeń i budowanie w sobie pozytywnego nastawienia..ale Vitalia pomaga:) jak czyta się komentarze innych i ma się świadomość, że ktoś też walczy z kg i wygrywa-to nakręca o motywuje. Pozdrawiam
TwardaJa
27 lipca 2010, 08:47skoro mi się udało: a byłam fizycznym anty talenciem, to Tobie tez się uda! trzymam kciuki:*
antonelka
27 lipca 2010, 08:42Trzymam kciuki:) ja też dążę do tej wagi...każdego dnia staczam walkę sama ze sobą...i to nie chodzi o pohamowanie głodu, ale zmuszanie się do ćwiczeń i budowanie w sobie pozytywnego nastawienia..ale Vitalia pomaga:) jak czyta się komentarze innych i ma się świadomość, że ktoś też walczy z kg i wygrywa-to nakręca o motywuje. Pozdrawiam