Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 17 - ile wagi możemy tracić śpiąc


Jedną z rzeczy, która mnie bardzo zaskoczyła na początku odchudzania była obserwacja, że moja waga spadała w nocy czasem aż o ponad kilogram. Ktoś powie, że tyle gramów w ciągu dnia zjadłem, to i tyle wieczorem ważę. Rano się wypróżnię przed ważeniem i waga o kilogram spada. Byłby to prosty rachunek, gdyby faktycznie wszystko co zjemy przez nas w całości przelatywało. Tymczasem człowiek, jak pisałem przedwczoraj, produkuje dobowo kupki do ok. 300g. Gdzie jest więcej pozostałe ponad 700g, które traciłem nocą? No tak, człowiek obok tzw. numeru 2 robi nad ranem jeszcze tzw. numer 1. Ile tego jest? Średnio około 1,5 litra na dobę. Zakładając, że śpimy około 8 godzin, dałoby to rano 0,5 litra do wysiusiania. Zostało nam jeszcze 200g. Troszkę w tym będzie potu. To ile go będzie zależy oczywiście od temperatury pomieszczenia, w którym śpimy. W skrajnych warunkach (upały, ciężka praca) dorośli ludzie mogą wydzielać nawet do kilku litrów na dobę, jednak średnia ilość to ok. 800ml. Dzielimy na trzy (bo 8 godzin snu z 24 godzin doby), co daje około 270 ml. Ile już mamy? 300g + 500g + 270g = 1070g. No do doliczmy jeszcze wydychany dwutlenek węgla. Uważacie, że nie warto, bo to gaz, więc jest leciutki? Wyobraźcie sobie więc, że przeciętny człowiek wydycha w ciągu doby dwutlenku węgla aż 0,5 kg! No to dzielimy znów 500g na trzy, co nam daje ok. 170 gram dwutlenku węgla wydychanego w nocy. Faktycznie nasza waga aż o tyle nie spada, bo dwutlenek węgla jest zastępowany w organizmie przez tlen - gaz lżejszy od dwutlenku węgla o około 1/3. Przyjmijmy więc, że zamiast 170g wskutek wydychania (po zastąpieniu dwutlenku węgla przez tlen) tracimy 1/3 z tego, czyli około 60 gramów.
No to teraz liczymy raz jeszcze: 300g (kupka) + 500g (siku) + 270g (pot) + 60g (utrata wagi wskutek wymiany gazów) = 1130g.
Oczywiście cyfry te będą się nieco różnić o różnych osób, ale u mnie miej więcej się zgadza! ;-)
  • misiek19851985

    misiek19851985

    23 sierpnia 2012, 22:47

    wow...

  • tirrani

    tirrani

    23 sierpnia 2012, 22:47

    są na tym świecie cuda o których się nawet fizjologom nie śniło:):):):););)