Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Z pamiętnika zajadaczki smutków. Dzień 8


Dziś szybko, bo leń i niechciejstwo totalne mnie ogarnęło... Ćwiczeń brak, bo leń mnie zdominował, a poza tym po 7 dniach ćwiczeń należy mi się dzień wolnego:)

Menu:

śniadanie: 200 g twarogu chudego, łyzka syropu klonowego, łyżeczka kakao, łyżka rodzynek

II śniadanie: sałatka (berlina, plaster sera królewskiego, ogórek kiszony, papryka konserwowa, odrobina majonezu lekkiego), kromka chleba żytniego, jabłko

obiad: bigos, kromka chleba żytniego

kolacja: 50 g kaszy jaglanej na melu z wodą, łyżeczka cukry i kakao, łyżka rodzynek

dwie kostki czekolady gorzkiej (chodziła za mną pół dnia - zjadłam i odechciało mi się słodkiego)

+ 1,5 litra wody + dwie herbaty pu-erh + dwie herbaty zielone

+ kawa z mlekiem i łyżeczką miodu

BRAK ĆWICZEŃ

  • Invisible2

    Invisible2

    8 kwietnia 2014, 21:42

    Noo zawsze mieśnie muszą mieć czas na zregenerowanie i odpoczynek więc dzień wolnego jest wskazany :)