Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
poranek...


dziś ponownie kawa pożegnanie z lodówką i do pracy..
ciekawe ile czasu trzeba aby organizm zaczął trawić tłuszcz brzuszny....
i ciągle brakuje mi motywacji do biegania czy jakichkolwiek ćwiczeń czy wigibusów
żeby mi jeszcze rower nie wyszedł z moich chęci bo już w tamtym roku kilka razy zamieniłem rower na moją zabytkową jawke
kupiłem ją tak aby powspominać stare chłopięce czasy..
a sadełko na brzuchu rośnie...
  • PaniDynia

    PaniDynia

    5 kwietnia 2012, 20:44

    pomysl, ze sadlo na brzuchu to w koncu problemy z mości panem wacławem moga być :P

  • Arkoarek

    Arkoarek

    7 marca 2012, 09:44

    a w czym zaległości??

  • Belldandy1

    Belldandy1

    7 marca 2012, 09:39

    To najwyższy czas nadrabiać zaległości;)