troszkę nazbierałem ochronnego tłuszczu na zimę jeszcze podczas świątecznej korekty poprawiłem właściwości warstwy ochronnej a tu jak na razie zimy brak...
tyle czasu dbałem o zgromadzenie zapasów na zimę
a teraz co tak bez sensu pozbyć się ogrzewającej otoczki?
może jeszcze przyjdzie zima i nie pójdzie na marne tyle pracy w zdobyciu cennego tłuszczu
Kitton
13 stycznia 2014, 11:04Lepiej poczekaj, tyle sie napracowales, szkoda zmarnowac tluszczyk, trza sie nim najpierw troche nacieszyc :D. Grunt to dobre nastawienia :).