Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przepis


Witam

Dziś rano był znów śnieg za oknem.Jestem ostatnio taka zmęczona po pracy,że nawet nic mi się nie chce.Zero ruchu,może to dlatego,że pracuję fizycznie.Dietka sie trzyma.Dziękuję za wszystkie komentarzyki.A co do przepisu to mogę Wam go podać-a więc:

2 jajka ubić z solą i łyżką serka homonizowanego,dodać 4-5 łyżek mielonych otrębów przennych i pół paczuszki drożdzy suchych.Wszystko wymieszać-powstała masa ma przypominać kozystencją masę na placki ziemniaczane.Można do smaku dodać czosnek i posiekaną cebulkę.Zrobić placuszki,piec ok 15 min w pekarniku w 180 stopniach>placuszki smakiem przypominają placki ziemniaczane,chleb graham.Można je jeść jako kanapki.Czekam na Wasze opinie o tych placuszkach jeśli któraś skorzysta z przepisu i je upiecze.

Dziś sobie wcierałam krem po kąpieli i zauważyłam,że okolice brzuszka mają coraz mniej tłuszczyku,jest miękki a teraz musiałabym popracować nad jego"ściągnięciem się"

Coraz bliżej Walentynek a jak się mają moje sprawy tzw.sercowe?

Kamil jutro po pracy jedzie do PolskiJesteśmy w stałym kontakcie na gg i skaypie.A jak między nami jestUroczenie mi przeszło,traktuję go jako kolegę-a czas pokarze co z tego będzie.Nie denerwuję się już jak nie pisze.I myślę,że taki stosunek do tego jest ok.

Nie wiem czy wam pisałam ale w wigilię poznałam na portwlu rantkaowym Rafała.ma lat 31 i 11 letnią córkę,którą sam wychowuje od niedawna bo jego ex żonie odebrali prawa do Kamili za zaniedbywanie i alkohol.Fajnie mi się z nim pisze,gadamy o wszystkim codziennie.Ma w marcu przyjechać do Belgii do pracy to moze uda nam się spotkać.

A pamiętacie tego Jacka z Amsterdamu co się umówił i nie przyjechał bo popił no też się chce spotkać.Ale ja jakoś nie bardzo bo jak się mogę czuć,ze picie jest waqżniejsze od spotkania ze mną-byłam już z jednym alkoholikiem i dziękuję-mówię-nie.

Ja mam jakiegoś pecha do chłopaków albo z wyrokami albo z dziećmi i po rozwodzie.Bo ostatnio znowu jakiś po rozwodzie zaczął do mnie klikać.Ja chyba przyciągam ich - no właśnie czym

Dziś w Polsce zjazd u siostrzyczki przyjeźdzają na tłusty czwartek jak co roku ona piecze pączkiA ja się dzielnie trzymam dalej zero słodyczy i zrobione 50 brzuszków.mam nadzieję,żę dziś całą rodzinkę zobaczę na skaypie

Miłego wieczorku i pozdrawiam