Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Udany dzien dietki


Hejka

U mnie wszystko w porządku waga od wczoraj bez zmian.Dzisiejszy dzień dietki zaliczony.Jadłam jogurt,owoce,wase i na obiad sałatkę grecką:)Jestem ciekawa ile będzie na wadze jutro.Mam nadzieję,że mniej,bo dziś cały dzień byłam na szklarni to sie sporo kilometrów zrobiło i kalorii spaliło.

Noc nie przespana bo pół nocy wydzwaniał do mnie Grzesiek,chyba nie miał z kim pogadać.Mówił mi to co zwykle,że nie rozumie jak taka zajebista kobieta jak ja jest sama i ma pecha do facetów,żebym na nich uważała i myśłala jak 30 latka a nie jak 15.Chłopak niby 27 lat a poważniej myśłi niż jego kolega 36 czyli Tomek.No,Grześ stwierdził,że jestem dla niego jak konfesjonał możemy sobie pogadać i nikt się nie dowie.Można zaryzykować stwierdzenie bardzo dobry kolega.No,on uwierzył we mnie jak rostałam się z Tomkiem itd.A co do tego ostatniego pojechał na urlop do Polski i napisał mi na gg,że juz jest w domu.A co jemu się tak o mnie ostatnio przypomniało,że pisze,może zazdrosny jest o to ,że Grześ ze mną gada:)

Jak fajnie,że jeszcze jutro i juz sobota i zobaczę się z Pawłem,nie pisze dalej do niego wczoraj powiedział,że dziś napisze,a on jak tak mówi to tak robi.

U nas od kilku dni grzeje słoneczko więc przesyłam Wam go troszeczkę:) pozdrawiam

 

  • andzia2803

    andzia2803

    24 czerwca 2010, 19:30

    ciezko sie połapac:) Grzes,Tomek,Pawel......ja tez mam pecha do facetow a moze poprostu nie trafil sie ten jedyny?pozdrawiam

  • basia1234.zabrze

    basia1234.zabrze

    24 czerwca 2010, 19:27

    zycze powodzenia i buziaczki