Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
będzie fotkowo


Witam
Dzisiejszy dzień jak na razie całkiem udany.W pracy spokój i tylko do 12 bo akurat dziewczyn nie potrzebowali.Tak więc miałam czas i po pracy posprzątałam pokój a potem wybrałam się na siłownię.Ale dziś miałam energii,że zaliczyłam 20 min/8km na godzinę na bieżni bez przerwy.Ale całkiem fajnie mi się biegło a potem jeszcze zaliczyłam stepper czego nigdy nie robiłam.Po siłowni pojechałam sobie do Kinkloopa-sklep z używanymi rzeczami i kupiłam sobie-czarną kurtkę ze stójką,różową bluzeczkę i karmelowy żakiecik ze skórki za 7 euro.W sumie tam wydałam za to 12 euro.
moje szpileczki

Dietkę tez trzymam co prawda ta cholerna waga jakoś nie chce chce
 mi za bardzo spadać ale walczę dalej a teraz nadchodzi trudny okres czyli weekend.Mam nadzieję go przetrwać bez wpadek czego i Wam życzę.Na weekend nie mam planów ale mam zamiar sobie odpocząć sama ze sobą i nie zamartwiać się niepotrzebnie chociaż w moim przypadku to chyba nierealne.
Życzę miłego weekendu.
  • duszka189

    duszka189

    18 marca 2012, 14:11

    Śliczna ta różowa, ogólnie zakupy bardzo udane!:)

  • MajowaStokrotka

    MajowaStokrotka

    17 marca 2012, 08:28

    Nie ma to jak zakupy ciszukowe:)Miłego weekendu:)

  • babeczkaprzykosci

    babeczkaprzykosci

    16 marca 2012, 19:41

    szpileczki w sam raz do sponiczki na wiosenne spacerki:-)

  • Dana40

    Dana40

    16 marca 2012, 19:18

    Fajne ciuszki kurteczka superowa .Pozdrawiam

  • Julietta21

    Julietta21

    16 marca 2012, 18:56

    Ja też wlaśnie zeszłam z narciarza,fajne ciuszki Asiu...ruch to jest to!!ściskam :*:*:

  • ania4795

    ania4795

    16 marca 2012, 18:28

    fajna kurtka i szpilki:)