Już od prawie 2 tygodni dieta tzn na początek ograniczyłam ilość jedzenia no i nie jem słodyczy.Od 1,5 tygodnia jeźdze na rowerku stacjonarnym 2 razy po 30 minut dziennie no i jak na siebie uważam to już za duży sukces.Nawet odczuwam już że mój brzurz zrobił się miększy.Jutro pierwszy raz się zważe po 2 miesiącach,ale się boję że waga będzie duża, bo przez ten wypadek i zamieszkanie u teściów waga mi się podniosła tak czuję.Moja norma wagowa to 77-84 kg. Jak już jest 8 z przodu to dietka i więcej ruchu.
W styczniu planuję raz tygodniowo godzinka basenu i siłowni narazie mnie nie stać finansowo:(
Mam zamiar ważyć 72 kg do Wielkanocy.Mam nadzieję że wytrzymam.
Revenblack
17 grudnia 2008, 15:31Damy razem radę.. będzie dobrze. Pozdrawiam.
Revenblack
16 grudnia 2008, 22:11... czyli też nowa, damy radę. Są tu bardzo fajne Vitalijki - zawsze dobrym słowem pomogą.
asyku
16 grudnia 2008, 16:13TO TRZYMAM MOCNO KCIUKI ZA WYTRWAŁOŚĆ I KONSEKWENCJĘ!!!POZDRAWIAM!!<img src=http://aniagra1.blox.pl/resource/ff14.gif>