Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po walentynkach


Walentynki przeleciały,spędziłam je w samotności przy zapalonych świeczkach i romantycznej muzyce.Walentynki nie wypaliły z powodu ataku zimy. Nie spotkałam się z Aniołem.A teraz on się obraził bo mu napisałam,że mój ex dzwonił do mnie i chciałby się spotkać. Anioł stwierdził,że wrócę do P. I on to wie. A teraz już nie odzywa się do mnie. I znowu zraniłam kogoś na kim mi zależało.Ale byłam szczera. Ja już nic nie wiem jak mi się życie ułoży.Więc wczorajszą walentynkową noc przepłakałam po tym telefonie P i spać nie umiałam.