Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pączkowi- nie:)


Witajcie
Dziś wkońcu dostałam przelew ale tylko ostatnią wypłatę na odprawę muszę jeszcze poczekać-ale dobre i to.Popłaciłam rachunki i znowu brak kasy:(.
Dzisiejszy  dzień spędziłam aktywnie.Rano byłam w mieście na rowerku,potem jeszcze raz na zakupach w sumie ok30 km zrobione.Potem malowałam drzwi.
Byłam u sąsiadki na kawce a ta mi pączek podsuneła- powiedziałam że nie jem słodyczy i pączek został na tależu,a tak mnie kusił ale powiedziałam sobie nie:)
A oto co dziś zjadłam:-
-kromka chleba z żółtym serem
-arbuz,2 brzoskwinie i nektarynę
-sałatka z pomidorem,ogórkiem, cebulą,papryką
-kawa,1,5 l toniku,jogurt pitny
I na dziś to wszystko,może jeszcze przed snem herbatka:)
Waga minimalnie spada i czekam na @@@.Od jakiegoś czasu mam takie ukłucia w brzuchu,kiedyś lekarz mi powiedział,że to normalne.Trochę się tym martwie>
Pozdrawiam i miłego wieczorku Życzę:)
  • agusia84miska

    agusia84miska

    18 lipca 2009, 14:00

    dziekuje skarbie za mile slowa!musze to jakos przetrwac i zobaczyc czy jeszcze jest szansa uratowania tego bez mojego wiekszego zaangazowania!teraz on niech sie stara!!a ty swietnie wygladasz i roznica w zdjeciach jest niesamowita!!oby tak dalej!!!i gratulacje za ten paczek!!!oby tak zawsze;)

  • Emimonika

    Emimonika

    18 lipca 2009, 10:01

    miłego weekendu :-) a moja waga stoi uparta w miejscu

  • basia1234.zabrze

    basia1234.zabrze

    17 lipca 2009, 19:05

    Zycie to nie jest bajka Każdy z nas o tym wie Bo bajkę powtórzyć można A życia niestety nie