Witajcie Kochani.
Wróciłam z urodzinek dopiero dzisiaj rano.Dietka została zachowana co potem się odbiło na mnie.A więc zjadłam wczoraj śniadanie takie jak zwykle,potem 2 jabłka.Pojechałam na urodzinki zjadłam kawałek sernika i to wszystko.Wypiłam 2 drinki i mi zaszkodziły(wiecie co mam na myśli)Już nigdy więcej drinków na diecie.Dziś czuję się dobrze.@@@ mi się skończył.Moja waga od wczoraj szaleje.Szok obecna moja waga 68,5 kg..Zupełnie nie rozumiem jak to się stało.Czy to możliwe???????? ale jestsuper.Zobaczymy za kilka dni co będzie z wagą.Bo aż 4 kg w dół.Dziwne:. Dziś odpoczywam po imprezce i jakoś nie mam ochoty na jedzenie.Rano zjadłam kromeczkę chleba z pomidorem i ogórkiem 2 pl kiełbasy i kawałek sernika. MIŁEJ SOBOTY
karulek88
8 sierpnia 2009, 16:04o matko aż tyle ale ci teraz zazdroszczę:-)
NewDivide
8 sierpnia 2009, 11:59To mówisz że nie można pić na diecie... kurcze... właśnie wybieram się ze znajomymi w domki nad jeziora więc oczywiście będą %%% trzeba będzie się opanować... tylko teraz trzeba jakąś wymówkę dlaczego nie będę piła? Hmmm.... Pozdrawiam
BlairW
8 sierpnia 2009, 11:58nie wiem czy dobrze zrozumialam, schudlas 4kg w ten dzien czy ostatnio? alkohol wyplukuje wode z organizmu, dlatego czesto chodzi sie do toalety po wypiciu, wiec zawsze na drugi dzien wazy sie o wiele mniej bo cala woda z nas wyleci;))
undertwenty
8 sierpnia 2009, 11:58powiem Ci , że ja jak wypije coś z dodatkiem chociaż vódki to rano mama nawet 2 kg mniej! Alko podobno odwadnia i to dlatego!;d Ale jak wypije piwo to nie dosc ze na wadze wiecej to i brzuch wzdety!;/ pozdrawiam;*