Witam niedzielnie.Właśnie wróciłam z kościółka.Spacer 40 min zaliczony.U nas dziś odpust więc dietę trochę na dziś odpuszczę żeby zjeść trochę makronów.
Podsumowując miesiąc powrotu do diety.
Dziś stwierdziłam,że mam fajne łydki,płaski tyłeczek i fajną buźkę a reszta do wymiany .
Mimo tego że mam @@@ pomierzyłam się i zważyłam.
16.lipiec 2009 16.08.2009 wynik
76,5 kg waga 71,5kg -5kg
100 cm biodra 98 cm -2cm
80 cm talia 76 cm -4cm
94 cm biust 91 cm -3cm
59cm uda 58 cm -1cm
Więc tak to wygląda po miesiącu.Bardzo się cieszę,że pomimo tych zawalanych weekendów przez te grille udało mi się schudnąć aż 5 kg.CM tez trochę pospadały.
No, to na razie na tyle. Zamiast śniadania dziś kawka i słodkości.Na obiad palnuję surówkę z białej kapust z sosem cacykowym i filet z kurczaka.
Słonecznej niedzieli. Zmykam poczytać co u Was
Aguska1976
16 sierpnia 2009, 20:01ooo super spadla 5kg az tyle to ciesze sie baaaardzo :)))
Devilek
16 sierpnia 2009, 19:29Ty masz znacznie większy spadek! Gratuluję :)
eliza1973
16 sierpnia 2009, 17:20zdaniem to super wynik powinno sie chudnac kilogram na tydzien czyli akurat
jolamalcher
16 sierpnia 2009, 14:035 kg spadku???? R E W E L A C J A!!!!
mycha9000
16 sierpnia 2009, 11:06he he, ja nie lubilam tanczyc, a tu prosze co sie okazalo :) namow jakas przyjaciolke tak jak ja:) wow, swietne efekty :) gratuluje i powodzenia :)
scarlet86
16 sierpnia 2009, 10:53no no gratulacje!! oj też uwielbiam makarony!! miodek:)
kasienka23pl
16 sierpnia 2009, 10:02mmmmmmmmmmmmm makrony.......ale mi smaka narobiłaś :) pyszniutkie są :)