Dzień powoli dobiega końca.Ale dzisiaj słonko przygrzewało- chwila na dworze i znowu bardziej opalona.
Teraz piję popołudniową kawkę.Do rowerka dodaję na dziś jeszcze 6 km i ćwiczenia- jedna seria.
Na obiad była sałatka: biała kapusta,ogórek,pomidor,kukurydza,jogurt.
No i jeszcze dziś zjadłam 4 śliwki,2 gruszki i jogurt JogoVita z musli.
To wszystko na dziś. Więcej już nie jem.
Jak widać w tym tygodniu mam dietę sałatkową.Każdy obiad to jakaś sałatka jarzynowa.To chyba na tyle,Trzymajcie się-Asia
eliza1973
21 sierpnia 2009, 07:33ze mozesz sie opalac ,a praca moze nie bedzie az taka ciezka tylko to trzeba lubiec wlasnie,pozdrowka a jak tam aniol dalej sie nie odzywa?
kumata74
20 sierpnia 2009, 21:42witam nową znajomą:)
karulek88
20 sierpnia 2009, 20:29dieta sałatkowa mówisz hmm pierwszy raz słyszę ale ja tam zacofana jestem:-)
karulek88
20 sierpnia 2009, 20:29dieta sałatkowa mówisz hmm pierwszy raz słyszę ale ja tam zacofana jestem:-)