Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zmiana stosunku do......


Witajcie Kochane nie było mnie już tu dwa tygodnie....A co u mnie?

Moja waga waha się +-2kg ostatnio udało mi się schudnąć 2 kg.Na dzień dzisiejszy jest 82,8 kg....Wiem,że to sporo.Ostatnio mniej ćwiczyłam i więcej jadłam....Postanowiłam,że jak będę w Pl to pójdę do dietetyka....Bo na tyle ruchu co mam to dziwne,że jest mi z tym bardzo ciężko...Myślę,że teraz będę częściej chodzić na fitness ponieważ zmieniają mi się godziny pracy....Będę miała więcej czasu.

W zakładzie dużo pracy mam nową osobę na dziele,którą muszę też nauczyć wypełniania papierów i robienie zwrotów...Nie ukrywam,że jest to dla mnie stres i w pewnym sensie czuję się zagrożona bo to Holenderka.NIe wiem dlaczego szef ją nie uczy....Wiadomo chodzi o język :) Od przyszłego tygodnia mam pracować od 6-14 ale przez 5 dni w tygodniu,,,,dojdą też nowe osoby do pracy...W szkole wszystko dobrze przeszłam do innej grupy można powiedzieć na większym poziomie no i będziemy mieć zajęcia z inną panią docent....Szkoda bo z tą co miałam do tej pory było fajnie -dużo się dało nauczyć a teraz to nie wiadomo jak będzie...

15 lub 16 października jadę na tydzień do PL na urlop.Potrzebuję już trochę odpoczynku.

A sprawy sercowe....Masakra ja to mam talent do przyciągania jakiś palantów....Ostatnio pomogłam jednemu chłopakowi bo stracił pracę byłam z nim w biurach dałam namiary nawet na pokoje....Nic mu nie obiecywałam ale on chyba myślał,że mi na nim zależy,że przyjmę go do domu itd....Sorki ale nie jestem jakąś noclegownią.....I nie toleruję chamskiego zachowania i słownictwa-nie obracam się w takim towarzystwie....I ile można słuchać ,że ktoś skończy z sobą itd....Powiedziałam mu to i wyszedł...Przez kilka dni się nie odzywał a ja do niego też.....Ale wrócił po swój plecak...I znowu tekst,że ma problemy,że potraktowałam go jak śmiecia,że się nim pobawiłam...i,że może też kiedyś skończę na ławce w parku i że mam iść w pizdu....Kazałam mu zabrać plecak i spadać kończąc znajomość jeszcze napisał mi sms z przeprosinami ale nie odpisałam....Wiecie co nie zrobiło to na mnie wrażenia....byłam twarda....sama sobie tutaj radzę....i nie bedę dawać się nikomu wykorzystywać kto nie jest zaradny życiowo....Już kiedyś uciekłam od takiej osoby i nie chcę już wracać do takich sytuacji......Ja wiem czego ja chcę....kogoś kto się mną zaopiekuje kto będzie mnie wspierał i będzie odpowiedzialną osobą na poziomie....Fakt ta Holandia mnie zmieniła i mój stosunek do facetów też się zmienił...

Weekend tradycyjnie w domu....

Pozdrawiam i miłego weekendu życzę...

  • karulek88

    karulek88

    10 października 2015, 21:21

    i bardzo dobrze postąpiłaś;) trzeba umiec postawić na swoim:)

  • Dana40

    Dana40

    5 października 2015, 18:05

    dobrzeże umeisz być taka twarda :) POzdrawiam

  • Vitalia713

    Vitalia713

    3 października 2015, 15:16

    Dzielna dziewczyna :)

  • czarne_72

    czarne_72

    3 października 2015, 15:11

    dobrze że go pogoniłaś

  • magdat78

    magdat78

    3 października 2015, 13:24

    Brawo. Bardzo dobrze go potraktowałas. Ja tez przyciągam samych patalachow albo zboczencow.