Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
JAK TEN CZAS SZYBKO LECI


Hej Kochane .

Jak ten czas szybko leci...już połowa stycznia .Za każdym razem chcę coś napisać a potem zapominam o tym..No ale czas się odezwać.

Wróciłam do Holandii 3 stycznia.Czekał na mnie bukiet kwiatów.

W tych sprawach wszystko się układa.Spędzamy razem dużo czasu,wspólne obiady i wypady.Kilka razy byliśmy u jego znajomych.Jaki on jest? Spokojny,miły i czuję,że zależy mu ...Z językiem coraz lepiej mi idzie ,dobrze się dogadujemy.Nie ukrywam,że nadal mam jakieś obawy w związku z tym ,że on jest Holendrem wiadomo inny język ,kultura,przyzwyczajenia.A jak było u Was?Wiem,ze kilka z Was też jest w związku z obcokrajowcem.jak na razie cieszę się chwilą....Zakochana na pewno jeszcze nie jestem.Dobrze nam razem ale też się cieszę kiedy mogę pobyć sama np.jak on gra turniej tenisa stołowego,czy idzie do klubu pograć....Ma nawet złoto i srebro w grupie seniorów...

W pracy wszystko ok .Mój szef ma raka węzłów chłonnych i ma już przeżuty  nie zostało mu wiele życia....Ale chodzi do pracy na 2 godziny.....Szkoda faceta ,spokojny i dobry człowiek.Wczoraj była impreza z pracy a potem poszliśmy grać w kręgle....

W szkole jakoś idzie w miarę,coraz więcej rozmawiam i nie boję się odzywać.Znowu mamy nową nauczycielkę.

Dieta...Hmmm 

po powrocie z Polski i nie ćwiczeniu miesiącu oraz po 2 miesiącach od ostatniego ważenia przybrałam prawie 5 kg.Masakra ,porażka...Wstyd gdy poszłam do klubu i miałam pomiary....Gdy wróciłam waga była 89,7 kg....Bez komentarza....Teraz po tygodniu waga 88 kg...Powoli spada,ale wróciłam na fitness i ograniczam jedzenie ,jem wszystko ale się pilnuję.Teraz gdy mam kogoś ciężko mieć dietę...Bo obiad jemy koło 18 ....jem więcej mięsa...potem już nic nie jem.Ciężko jest szczególnie gdy Mój je chipsy i czekolady wieczorem...Ale on jest strasznie chudy....i może...Ale mnie rozumie i mówi,że jest ze mnie dumny ,że ćwiczę i dietę staram się trzymać ...jak on to mówi To dobre dla mnie......

Plany na weekend hmmm...

Pozdrawiam Was ciepło jeśli mnie odwiedzicie dajce znać .....Miłego weekendu...

  • Callippee

    Callippee

    31 stycznia 2016, 11:56

    Holendrzy są raczej prości w obsłudze :) są zgodni ale też niezależni, nie lubią typowo kobiecych gierek czy scen zazdrości. Czasem chodzą własnymi ścieżkami, więc potrzebują trochę przestrzeni, z drugiej strony traktują kobiety z szacunkiem (w większości) i na równi, chętnie pomogaja i angażują się w domu. Lubią jak kobieta ma swoje pasje i hobby i jak sama potrafi zorganizować sobie czas. Hehe to moje na podstawie moje doświadczenia. Powodzenia życzę!!!

  • gosiaczek9159

    gosiaczek9159

    17 stycznia 2016, 23:18

    Hej Asia super ciesze sie bardzo ze wszystko sie uklada, trzymam kciuki I goraco pozdrawiam X

  • tartamalinowa78

    tartamalinowa78

    17 stycznia 2016, 22:35

    Oby tak dalej. Fajnie, że masz kogoś tak bliskiego przy sobie!

  • ANULA51

    ANULA51

    16 stycznia 2016, 21:56

    Jaka inna kultura? Bo ja u Belgow nic takiego nie zauwazylam to samo co u Holendrow

  • dagma

    dagma

    16 stycznia 2016, 19:41

    Asia widac radosc w twoich oczach. Ciesze sie ze znajomosc sie rozwija i samotne wieczory minely :)

  • magdat78

    magdat78

    16 stycznia 2016, 15:12

    Super wyglądasz! Taka szczęśliwa. I Twoje wpisy są tez takie pozytywne. Tak trzymaj!