Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pomiar

wspolczuje ci sytuacji w jakiej jestes i podziwiam ile mimo to osiagnelas, minus 17 kg to ogrom, nie daj sie jestes silna i madra . Za kazdym razem chyba jak u ciebie pisze to mam ochote dodac . czasem dodawalam, pogon tego swojego faceta, bedziesz wolna od tego stresu, bedziesz miala swiety spokoj, mam wrazenie ze ten czlowiek nic nie robi a ty go jeszcze obslugujesz. Moze sie myle. Moze wyrzuc z siebie tu wszystko, moze pomoze ci to czarno na bialym lepiej zobaczyc.

Ja uważam, że w związku komunikacja jest bardzo ważna. Jeśli E zbyt często dogaduje Ci nieprzyjemne rzeczy to mu wyjaśnij, ze to Cię wcale nie motywuje i zapytaj się go, czy gdyby widział tonącą osobę to by jej rzucił kolo ratnukowe czy raczej kijem ją na dno popychał? Chodzi tu o metaforę tego jak jego słowa wpływają na Ciebie. Jeśli ciągle probuje Cię ściągnąć na dół kiedy Ty i tak toniesz, to powinien się nauczyć rzucać kolo ratnukowe i być milszy. Trzeba mu to spokojnie powiedzieć. Jak raz nie dotrze, to powtarzać do skutku. Jesteście drużyną i trzeba się wspierać. Grać zespołowo. Oby zrozumiał. Trzymam kciuki. U mnie dziś też leje i jest paskudnie.

Lepszy spadek mały niż żaden.😁

Wazne ze waga nie wzrasta...ciesz sie czasem z coreczka tak szybko urosnie...Pozdrawiam

Zatyczki do uszu sobie kup- i bedziesz spała.

Pomału ...aczkolwiek uparcie i do celu Popatrz jedyna słuszna droga Trzymaj się!

W ostatnia noc bezsennosc byla z winy ksiezyca... dla tych co w to wierza. Ci co w to nie wierza doswiadczyli problemow ze snem.

Lepszy mały spadek niż duży wzrost Asia! :) u mnie przez miesiąc duży wzrost, ale w tym tygodniu ogarnęłam się wreszcie :) brakuje już tylko dwa kg do wagi paskowej :)

hmm ....będzie oki tylko systematycznie i konsekwentnie najlepiej codziennie pilnować się na wadze ja tak robię z rajca i wiem kiedy trza wycisk by szło w dół oby....